Miejscy strażnicy poinformowali o ujęciu sprawcy dewastacji kilku samochodów przy ul. Motyla na Podgórzu. Niebezpiecznego wandala dało się ująć po trzech dniach od zdarzenia, po zgłoszeniu, które wpłynęło od dzielnicowego radnego.
Całe zdarzenie mundurowi zrelacjonowali na swoim facebookowym funpage'u:
– Poszukiwania sprawcy dewastacji samochodów przy ul. Motyla trwały 3 dni. W święto Wszystkich Świętych mężczyzna został ujęty przez strażników. Prośba o pomoc w ujęciu sprawcy, który uszkodził kilka pojazdów zaparkowanych przy ul. Motyla 13a wpłynęła do oddziału Podgórze 30 października z Rady Dzielnicy XIII. Jak stwierdził zgłaszający sprawę radny, mieszkańcy nie czują się komfortowo, bo sprawca dewastacji dał się im poznać jako osoba niebezpieczna. Od tego momentu patrole straży miejskiej regularnie pojawiały we wskazanym rejonie na wypadek ponownego pojawienia się sprawcy.
Niebezpiecznego sprawcę dewastacji samochodów udało się zatrzymać w dzień Wszystkich Świętych.
– Przełom w sprawie nastąpił 1 listopada, kiedy to w trakcie rozmowy strażników z mieszkańcami, na horyzoncie pojawił się młody mężczyzna. Chłopak zaczął pokrzykiwać coś w ich kierunku, a wtedy jeden z mieszkańców sugestywnie skinął głową w stronę mundurowych, na znak, że to właśnie on jest osobą poszukiwaną. W tej sytuacji strażnicy ujęli mężczyznę, by ostatecznie przekazać go w ręce policji
– napisali strażnicy miejscy.
Fot. i inf.: Straż Miejska Miasta Krakowa