sobota, 20 maja 2023 08:25, aktualizacja rok temu

Małopolscy terytorialsi zapraszają na 5 urodziny. Będą pokazy i skoki ze spadochronem

Autor Marzena Gitler
Małopolscy terytorialsi zapraszają na 5 urodziny. Będą pokazy i skoki ze spadochronem

Uroczysta przysięga żołnierska, pokaz sprzętu służb mundurowych, rekonstrukcja starcia partyzanckiego z Niemcami. W Krakowie i Wierzbnie (w gminie Koniusza) odbędą się obchody 5-lecia 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Jubileuszowe obchody podzielono na dwa dni. W sobotę, 20 maja o godzinie 10.00  na terenie Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie odbędzie się uroczysta przysięga żołnierzy Obrony Terytorialnej, defilada pododdziałów 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, pokaz sprzętu służb mundurowych, gry i zabawy dla dzieci oraz poczęstunek żołnierską grochówką.

Dzień później, w niedzielę obchody przeniosą się do Wierzbna w powiecie proszowickim. Nie bez powodu. Jest tam pomnik upamiętniający lądowanie w tym miejscu cichociemnych, m.in. gen. Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”, który jest patronem 11. Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej (stacjonującej w podkrakowskiej Rząsce) i co roku odbywają się tam obchody rocznicowe.

Leopold Okulicki - fot. Wikipedia

Operacja lotnicza „Weller 29” miała miejsce z 21/22 maja 1944 r.. 79 lat temu w okolicach wsi Wierzbno żołnierze Armii Krajowej odebrali zrzut cichociemnych. Wspierał ich oddział Batalionów Chłopskich. Placówka odbiorcza „Kos” odebrała sześciu skoczków spadochronowych. Byli to porucznik Marian Golarz „Góral 2”, rotmistrz Krzysztof Grodzicki „Jabłoń 2”, podporucznik Władysław Marecki „Żabik 2”, generał brygady Leopold Okulicki „Kobra 2”, podporucznik Zbigniew Waruszyński „Dewajtis 2”, kapitan Tomasz Wierzejski „Zgoda 2”. Nad terytorium Polski przetransportował ich Liberator BZ-965 'S" lub Halifax JP 222 "E". Był t0 50 skok Cichociemnych.

Pomnik upamiętniający akcję „Weller 29” w Wierzbnie - fot. IPN O. Kraków

Dowódcą osłony zrzutowiska był por. Jerzy Biechoński, ps. „Kłos”. „Przygotowania do zrzutu trwały parę miesięcy” – wspominał Józef Kleszczyński, ps. „Młodzik”. „Wreszcie zapalają się ogniska w oznaczonym trójkącie na lądowisku i tuż po północy z oddali rośnie znajomy pomruk motorów… są, lecą… ciarki przechodzą po grzbiecie, radość, krzyk wewnętrzny, są… już widać w przyćmieniu deszcz parasoli… lecą, dobijają ziemi, są wśród nas…”.

Samoloty dokonały zrzutu spadochroniarzy i zasobników bez najmniejszych problemów. Jak wspominał Józef Kleszczyński zaraz po wylądowaniu był „już tylko pośpiech. Zasobniki ludzie ładują się na stojące rzędem furmanki, zaciera się ślady, część pola bronują konie, ognie wygaszone i wio! do z góry przygotowanych melin”.

Transport na „meliny” został przeprowadzony perfekcyjnie. Doświadczeni konspiratorzy doskonale zorganizowali magazyny broni w majątku Jakubowice należącym do rodziny Kleszczyńskich. Po wylądowaniu gen. Okulicki (zgodnie z obowiązującymi procedurami, po skoku awansowany automatycznie o jeden stopień) i dwóch skoczków urywało się przed dalszą podróżą do Warszawy od 22 do 24 maja w oddalonej o 2 km od Wierzbna Szarbii w zabudowaniach Heleny i Jana Marcińskich, gdzie obecnie w prywatnym domu Pana Kazimierza Marcińskiego urządzono Izbę Pamięci im. gen. L. Okulickiego.

Te wydarzenia przypomniane zostaną podczas jubileuszu 5-lecia 11 MBOT. 21 maja o godzinie 9.30 w Wierzbnie odbędzie się rekonstrukcja skoku spadochronowego gen. bryg. L. Okulickiego, podniesienie flagi państwowej, złożenie kwiatów pod pomnikiem Cichociemnych i rekonstrukcja starcia partyzanckiego z Niemcami.

Leopold Okulicki urodził się w Okulicach koło Bochni, od 1913 r. należał do Związku Strzeleckiego, w czasie I wojny światowej służył w Legionach Polskich i wojsku austriackim. Po jej zakończeniu jako żołnierz Wojska Polskiego walczył z wojskami ukraińskimi (1918-1919) i bolszewickimi (1919-1920). W kolejnych latach był m.in wykładowcą w Rembertowie (Centrum Wyszkolenia Piechoty), szefem sztabu 13. dywizji piechoty, szefem Wydziału Wschód III Oddziału Sztabu Głównego (1936-1939). W czasie kampanii wrześniowej bronił Warszawy, od października 1939 r. był dowódcą wojewódzkim Służby Zwycięstwu Polski. Od 1940 r. był komendantem ZWZ (najpierw okręgu łódzkiego, następnie terenów okupowanych przez ZSRR). Aresztowany przez NKWD, przetrzymywany w Moskwie, zwolniony z więzienia na mocy układu Sikorski - Majski. W latach 1941-1942 szef sztabu Armii Polskiej w ZSRR. Od V 1944 r. działał w kraju jako cichociemny. Został wkrótce p.o. szefa sztabu KG AK a następnie Komendantem Sił Zbrojnych w Kraju. W I 1945 r. wydał rozkaz o rozwiązaniu AK. W marcu 1945 r. został aresztowany przez NKWD i wraz z 15 innymi przywódcami polskiego podziemia wywieziony do Moskwy. W "procesie szesnastu" został skazany na 10 lat więzienia, w którym zmarł.

fot. 11 MBOT

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka