Końcówka czerwca przyniosła nam wysokie temperatury. W czwartek (30 czerwca) temperatura przekraczała 36 stopni Celsjusza. Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, największe temperatury odnotowano w południowo-wschodniej Polsce.
IMGW za pośrednictwem Twittera przekazał, że największą temperaturę odnotowano w Chorzelowie (woj. podkarpackie) 36,3 st. C, w Puławach (woj. lubelskie) 36,2 st. C i w Borusowej (woj. małopolskie) 36,2 st. C.
Z kolei w Rakowie (woj. świętokrzyskie) i w Tarnowie (woj. małopolskie) było 36,1 st. C.
– W Kozienicach, Włodawie, Tarnowie, Krakowie, Rzeszowie, Krośnie, Lesku, Nowym Sączu i Sandomierzu zostały pobite rekordy temperatury dla czerwca. Większość tych rekordów była dotychczas ustanowiona podczas fali upałów w czerwcu 2019, 2016, a nawet 1963 roku
– czytamy w komunikacie.
Najwyższa dotychczasowa temperatura jaką odnotowano w czerwcu w 2019 roku w Nowym Sączu, wynosiła 34.4 st. C. Z kolei w czwartek (30 czerwca) zanotowano tam 34.9 st. C.
Podobna sytuacja miała miejsce Tarnowie, gdzie dotychczasowa najwyższa temperatura w miesiącu czerwcu wynosiła 35,5 st. C, a zarejestrowano to w 2016 roku. W czwartek temperatury wskazywały tam 36,1 st. C.
Źródło: IMGW (Twitter)
Fot. Ilustracyjne/Unsplash
Czytaj również!