Policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu wszczyna śledztwo w sprawie wczorajszego zgromadzenia narodowców w 74.rocznicę wyzwolenia obozu w Auschwitz.
Już wczoraj policja zabezpieczyła do analizy nagrania i zdjęcia pochodzące z wczorajszego zgromadzenia narodowców, na czele których stanął Piotr Rybak.
- Dziś rano, po szybkiej analizie, zabezpieczony materiał dowodowy, również w postaci zarejestrowanych nagrań został przekazany do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu. We wczorajszym zgromadzeniu, odbywającym się na terenie miasta, poza obszarem Obozu uczestniczyło ok. 70-100 osób – poinformowała Komenda Główna Policji na Twitterze.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył m.in. Radosław Sikorski.
Niniejszym składam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do @PK_GOV_PL Proszę nas przekonać, że naprawdę już nie pobłażacie faszystom. https://t.co/V6511fbEmM— Radosław Sikorski ???? (@sikorskiradek) 27 stycznia 2019
Mariusz Słonka z Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu w rozmowie z portalem Onet.pl, przyznał, że policja przekazała prokuraturze materiały z wczorajszego marszu. Po wstępnej analizie, stwierdzono, że niektóre wypowiedzi uczestników mogą wyczerpywać znamiona przestępstwa.
Chodzi tutaj o nawoływanie do nienawiści na tle rasowym lub narodowościowym.
Wczoraj, podczas obchodów 74. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz około 100 narodowców pod przewodnictwem Piotra Rybaka protestowało pod bramą muzeum Auschwitz. Jak podaje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zgromadzeni mieli wykrzykiwać zdania: „czas walczyć z żydostwem”, „jesteś Żydem, jesteś niczym”, a także „uwolnijmy Polskę od Żydostwa”.
Piotr Rybak w 2017 roku został skazany za spalenie kukły Żyda.