Międzynarodowy system płatności LEO oraz ukraiński IBOX BANK są aktywnymi członkami społeczności biznesowej w obszarze fintech i innowacji. Ostatnią interesującą sprawą współpracy firm był hackathon Coding Challenge for Ukraine, konkurs, w którym najlepsze zespoły specjalistów IT tworzyły rozwiązania dla dotkniętych wojną Ukraińców. Jak przebiegł hackathon i jakie rozwiązania zaproponował, opowiada dyrektor ds. rozwoju biznesu MSP LEO Pani Mariam Matiashvili w wywiadzie dla UA.NEWS.
MSP LEO został sponsorem hackathonu Coding Challenge for Ukraine. Kto otrzymał nagrodę i według jakich kryteriów wybrano zwycięzcę?
Mariam Matiashvili: My wspólnie z Komisją Europejską, UAFIC, EDFA prowadziliśmy hackathon przez kilka tygodni. Wzięło w nim udział około 30 zespołów, które wspólnie z mentorami opracowywali rozwiązania technologiczne. Powstał również komitet, który miał okazję ocenić projekty zespołów w zakresie trzech komponentów: technologia i integracja, model biznesowy oraz innowacyjność.
Dla mnie, przede wszystkim jako dla przedsiębiorcy, ważnym elementem był model biznesowy. Ten punkt miał specjalne miejsce w moim formularzu oceny.
Drugą rzeczą, na którą zwracałam swoją uwagę była integracja. Pomysł nie jest wiele wart, ważne jest, aby przepisać strategię przyciągania i wdrażania. No i oczywiście komponent technologiczny.
Zgodnie z wynikami głosowania zwycięzcą został zespół AtomicLab | Restore together. Jest to decyzja mająca na celu przywrócenie zniszczonego w czasie wojny dziedzictwa kulturowego i zabytków Ukrainy.
Platforma będzie łączyć inwestorów mogących sfinansować odrestaurowanie zabytku/dóbr kultury oraz wykonawców realizujących zlecenia konserwatorskie. Każdy inwestor otrzyma NFT sfinansowanego przez niego zabytku. Powstanie również ranking wykonawców z ocenami, powstanie galeria z budynkami niezbędnymi do renowacji.
Podczas hackathonu zespół opracował samą platformę i rozpoczął już prace nad rekonstrukcją kilku atrakcji turystycznych.
Powiedziała Pani, że w hackathonie wzięło udział około 30 zespołów. Jak Pani ocenia ogólny poziom przygotowania uczestników? Czy było wiele rozwiązań, które można było od razu wdrożyć?
Mariam Matiashvili: Wszystkie zespoły wykazały dobre wyniki i chęć tworzenia wartościowych pomysłów. Projekty dotyczyły zupełnie różnych dziedzin - medycyna, pomoc biznesowa, adaptacja dzieci w nowym społeczeństwie. Były oczywiście rozwiązania, które można było od razu wprowadzić w życie. Ale próbowaliśmy wybrać zespoły, które potrzebują mentoringu, wsparcia finansowego dla realizacji projektu, pomocy europejskich kolegów.
Wszyscy uczestnicy są zwycięzcami, ponieważ mają pomysł i plan, a także wsparcie wszystkich partnerów hackathonu. Nie ograniczamy się wyznaczonymi terminami, nawet po zakończeniu partnerzy projektu kontynuują mentoring.
Czy wśród projektów hackathonu były rozwiązania związane z fintechem i rynkiem płatności?
Mariam Matiashvili: Projekty hackathonu miały na celu rozwiązanie problemów czasowo przesiedlonych osób, dotkniętych wojną, wojskowych, lekarzy i tak dalej. Wydawałoby się, że usługi finansowe i płatnicze to pierwsza rzecz, z którą ludzie mieli kłopoty. Tak jest, ale nie o to chodzi.
Dziś poziom świadczenia usług w naszym sektorze jest tak wysoki, że europejscy i ukraińscy gracze szybko zareagowali na potrzeby uchodźców i zapewnili niezbędne usługi: szybkie otwarcie rachunku, uproszczona lista dokumentów do otwarcia rachunku, przelewy na Ukrainę bez opłat i tak dalej. Tak więc w nowym projekcie związanym z fintechem i finansami osobistymi po prostu nie było sensu.
Wśród 30 projektów na hackathonie znalazł się jeden związany z sektorem bankowym. Umieszczono w niego skuteczny model biznesowy i zadbano o zaplecze techniczne, ale nie byłby on w stanie samodzielnie istnieć. Byłby on świetnym dodatkiem do istniejących projektów fintechowych.
Jakie priorytety i zadania wyznacza sobie dziś LEO we wspieraniu Ukrainy?
Mariam Matiashvili: Naszym priorytetem jest zachowanie miejsc pracy, płacenie podatków i opłat na Ukrainie oraz pomoc Siłom Zbrojnym Ukrainy.
Jednym z równoległych kierunków jest aktywna integracja ukraińskiego biznesu z rynkiem europejskim, promocja ukraińskich specjalistów i ich wartości dla UE. To jeden z powodów, dlaczego wsparliśmy hackathon, włączyliśmy się w jego realizację i przyciągnęliśmy kolegów z Belgii, Czech i Holandii.
Zawsze mówimy, że centrum naszych zainteresowań była i pozostaje Ukraina, jednak rozszerzenie zakresu działalności na pewno wyjdzie na pożytek firmie i jej pracownikom.