Policjanci z Nowego Sącza zatrzymali złodzieja na jednej ze stacji benzynowych w trakcie tankowania jednośladu. 21-latkowi grozi do 5 lat więzienia. Pojazd szczęśliwie wrócił do właściciela.
25 lipca 2021 roku na policję zgłoszono kradzież motocykla marki SYM, który stał na posesji w gminie Korzenna. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania i zarejestrowali pojazd jako utracony. Dzięki dokładnemu opisowi pojazdu, kilka dni po kradzieży udało się go namierzyć. Policjanci patrolujący ulice Nowego Sącza zauważyli motocykl marki SYM, jadący w stronę Krynicy - Zdrój i ruszyli za kierowcą.
Nieświadomy mężczyzna zjechał na stacje zatankować. Wtedy doszło do zatrzymania. Mieszkaniec Sądecczyzny nie przyznawał się do kradzieży. Twierdził, że kupił motocykl od nieznajomego mężczyzny, za 600 złotych. Nic nie potwierdziło jego słów ponieważ nie miał żadnej umowy kupna-sprzedaży. Po sprawdzeniu motocykla w bazie, okazało się że rzeczywiście policja wpadła na dobry trop i znalazła skradziony pojazd, mimo że niektóre elementy karoserii zostały przemalowane z czarnego na niebieski.
Złodziejem okazał się 21-letni mężczyzna, który w trakcie przesłuchania przyznał się do kradzieży. Okazało się, że ma on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. 30 lipca 2021 roku usłyszał zarzut kradzieży i niestosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, za co może mu grozić kara do 5 lat więzienia. Właściciel motocykla odzyskał swój pojazd.
Inf./Fot.: KPP Nowy Sącz