piątek, 2 września 2022 08:36, aktualizacja 3 lata temu

Myślenice. O krok od tragedii. 1,5-roczne dziecko ranne w wypadku quada

Autor Marzena Gitler
Myślenice. O krok od tragedii. 1,5-roczne dziecko ranne w wypadku quada

Mieszkaniec powiatu myślenickiego zabrał do lasu quadem dwóch synów. Pojazd najechał na gałąź i się wywrócił. Młodsze dziecko trafiło śmigłowcem do szpitala.

Nieodpowiedzialny ojciec zabrał na przejażdżkę ciężkim quadem dwóch małych synów. Jeden miał 1,5-roku, drugi trzy lata. W pewnym momencie najechał na gałąź i pojazd przekoziołkował. Młodsze dziecko zostało ranne.

Do zdarzenia doszło 24 sierpnia br. o godzinie 17.05 w lesie Bronaczowa na granicy Radziszowa i Głogoczowa. Na miejsce wypadku wezwana została straż pożarna z Myślenic. Dyżurny operacyjny SKKP PSP w Myślenicach zadysponował do działań ratowniczych zastępy JRG Myślenice oraz OSP Głogoczów.

Na miejsce wezwano też dwa radiowozy z Komisariatu Policji w Skawinie. Policjanci ustalili, że 31-letni mężczyzna z powiatu myślenickiego przewoził quadem dwóch synów w wieku 1,5-roku i 3. lat. Podczas jazdy, jak wynika ze wstępnych ustaleń Policji, przez najechanie na konar drzewa, doszło do przewrócenia pojazdu, skutkiem czego młodszy chłopiec został ranny i śmigłowcem LPR został przetransportowany do szpitala.

Jak ustalono, obrażenia dziecka nie zagrażają jego życiu. Chłopiec wyszedł już ze szpitala.

31-latek został przez policjantów zatrzymany, a po wykonaniu czynności z jego udziałem, został zwolniony. W chwili zdarzenia mężczyzna był trzeźwy. Przyczyna i okoliczności wypadku są wyjaśniane w toku prowadzonego przez Komisariat Policji w Skawinie postępowania w sprawie narażenie dziecka na niebezpieczeństwo (art. 160 par. 2 kk).

fot. PSP Myślenice

31-latek zabrał na quada dwóch małych synów - fot. PSP Myślenice
Obserwuj nas w Google News

Myślenice - najnowsze informacje

Rozrywka