Policjanci z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego oświęcimskiej komendy Policji podczas pościgu zatrzymali kierowcę podejrzanego o jazdę samochodem po użyciu środków odurzających. Uwagę kierujących zwrócił... głośny wydech w BMW mężczyzny.
Do zdarzenia doszło we wtorek (12 lipca) tuż przed godziną 20:00, kiedy policjanci patrolując rejon Osiedla Chemików w Oświęcimiu, zwrócili uwagę na głośno pracujący wydech samochodu marki bmw jadącego ulicą Olszewskiego.
Funkcjonariusze dali kierowcy sygnał do zatrzymania się, a na miejsce kontroli wskazali pobliski parking. Kierowca najpierw dał znak, że zrozumiał polecenie, po czym gwałtownie ruszył do przodu i zaczął uciekać w kierunku Starego Miasta. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg, używając sygnałów uprzywilejowania. Niestety kierowca nadal nie reagował, a uciekając przed policjantami wielokrotnie złamał przepisy ruchu drogowego wyprzedzając m.in. na podwójnej ciągłej, skrzyżowaniach oraz przejściach dla pieszych. Na ulicy Śląskiej w Babicach bmw skręciło w boczną uliczkę, gdzie prowadzony remont jezdni uniemożliwił kierującemu jazdę z dużą prędkością. Tam zatrzymali go policjanci.
Okazało się, że jest to 23 - letni mieszkaniec powiatu bieruńsko – lędzińskiego. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości przy użyciu alkosensora nie wykazało u niego zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Natomiast przeprowadzone badanie testerem narkotykowym w ślinie zatrzymanego wykazało amfetaminę. Do dokładnej analizy na zawartość środków odurzających mężczyźnie pobrano krew. Zatrzymany trafił do oświęcimskiej komendy Policji, natomiast jego BMW zostało zabezpieczone.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu środków odurzających grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast o wiele surowsze konsekwencje grożą za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
inf. KPP Oświęcim