czwartek, 20 grudnia 2018 13:46

Najbardziej i najmniej zadłużone gminy w Polsce

Autor (red)
Najbardziej i najmniej zadłużone gminy w Polsce

Ostrowice, które od 1 stycznia znikną z mapy Polski, są najbardziej zadłużoną gminą w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Teraz dług gmin ma być ściślej kontrolowanySejm przyjął nowelizację ustawy o finansach publicznych, zgodnie z którą ściślej kontrolowany będzie poziom zadłużenia JST, w tym korzystanie z niestandardowych instrumentów finansowych.

Jak wynika z danych ministerstwa na koniec 2017 r., największy dług per capita - w wysokości 18,6 tys. zł - zaciągnęły Ostrowice (woj. zachodniopomorskie). Dług nieco ponad 2,5-tys. gminy to blisko 47 mln zł. W związku z nadmiernym zadłużeniem, głównie w parabankach, 1 stycznia przyszłego roku gmina zniknie z mapy administracyjnej kraju, co nie miało dotychczas precedensu.

Znajdujące się w czołówce zestawienia per capita Ostrowice, Rewal i Bielice to trzy z siedmiu gmin w województwie zachodniopomorskim, które mają problemy z powodu zadłużenia. W 2015 r. ówczesny wojewoda zachodniopomorski Piotr Jania zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez ich władze, które zaciągały kredyty w parabankach. Obok Ostrowic, Rewalu i Bielic chodzi o gminy: Białogard, Manowo, Przybiernów i Brojce.

Średnie zadłużenie gmin w przeliczeniu na jednego mieszkańca to 969 zł, przy czym 79 samorządów w ogóle nie ma długu, a w kolejnych 93 jest on mniejszy niż 100 zł na mieszkańca.



Dane MF pokazują ponadto, że poziom zadłużania gmin wyhamował. Po wejściu Polski do UE i przejęciu głównego ciężaru inwestycji publicznych między 2006 r. i 2014 r. całkowite zadłużenie gmin wzrosło niemal trzykrotnie - do poziomu 58 mld 883 mln zł. W kolejnych latach, które przypadły na uruchamianie nowej perspektywy unijnej, zadłużenie uległo stopniowemu obniżeniu. W 2015 r. należności gmin były równe 58 mld 639 mln zł, a rok później - 56 mld 685 mln. W 2017 r. łącznie zadłużenie gmin wyniosło 57 mld 205 mln zł.

Zgodnie z nowelizacją ustawy o finansach publicznych, limitem spłaty będą objęte – oprócz kredytów i pożyczek –wszystkie zobowiązania JST, które wywołują skutki ekonomiczne podobne do umowy pożyczki lub kredytu.

Chodzi o papiery wartościowe, których zbywalność jest ograniczona, umowy sprzedaży, w których cena jest płatna w ratach, umowy leasingu zawarte z producentem lub finansującym, w których ryzyko i korzyści z tytułu własności są przeniesione na korzystającego z rzeczy, a także o wszelkie inne umowy o terminie zapłaty dłuższym niż rok, związane z finansowaniem usług, dostaw, robót budowlanych, które wywołują skutki ekonomiczne podobne do umowy pożyczki lub kredytu.    

Nowe przepisy przewidują też, że limitem spłaty zadłużenia objęte będą nie tylko – tak jak dotychczas – odsetki od zobowiązań dłużnych, ale wszystkie wydatki na obsługę długu JST, w tym np. prowizje płacone przez JST w związku z udzieleniem kredytu czy pożyczki.

kic/

Finanse i Gospodarka

Finanse i Gospodarka - najnowsze informacje

Rozrywka