Pomimo spadku zakażeń, w Małopolsce wciąż przoduje w nich Kraków. Postanowiliśmy sprawdzić co takiego się dzieje, że Małopolska jest na pierwszym miejscu w kraju pod względem nowych przypadków, a tych najwięcej jest właśnie w Krakowie.
Małopolska ostatnio już kilka razy znajdowała się na pierwszym miejscu pod względem nowych przypadków koronawirusa w Polsce.
O ile wcześniej zdarzało się to sporadycznie, od 10 dni powtarza się dość często. W Małopolsce odnotowano najwięcej nowych zakażeń w kraju 20, 22, 27 i 28 lipca. 18 25, 26 lipca była na drugim miejscu, a 19 i 24 lipca - na trzecim.
Wykres, pokazujący nowe zakażenia koronawirusem w Małopolsce pokazuje już tendencję wzrostową.
Wśród powiatów, gdzie jest najwięcej zakażeń w naszym województwie, na pierwszym miejscu niemal zawsze jest Kraków. Tu też linia trendu ostro pnie się do góry. Choć na szczęście ciągle bardzo daleko nam od rekordów drugiej i trzeciej fali (odpowiednio: 12 listopada 2020 - 1005, 25 marca - 921) to średnia liczba nowych przypadków sukcesywnie rośnie.
22 lipca było aż 16 nowych przypadków zakażenia (w Małopolsce było ich 23), 13 przypadków odnotowano 23 i 28 lipca (w Małopolsce odpowiednio: 14 i 20 nowych zakażeń). Widać więc wyraźnie, że stolica województwa ewidentnie przoduje pod tym względem.
O przyczyny tej sytuacji zapytaliśmy rzecznik prasową WSSE w Krakowie Dominikę Łatak - Glonek. Według informacji Sanepidu wszystkie przypadki to tzw. przypadki rozproszone. - Na terenie Krakowa nie występują ogniska, są to przypadki rozproszone - przekazała Głos24 rzeczniczka.
Dlaczego jest tak dużo w skali kraju nowych zakażeń w Małopolsce? Rzeczniczka uważa, że w dużej mierze odpowiedzialni są za to turyści. - Należy pamiętać, że Małopolska jest drugim co do gęstości zaludnienia województwem w Polsce. Na naszym terenie znajduje się wiele miast, które są licznie odwiedzane przez turystów - przede wszystkim Kraków. Stąd nasze apele o przestrzeganie obowiązujących zasad bezpieczeństwa, zakazów i nakazów, by ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa - przypomina Dominikę Łatak - Glonek.
fot. Bogusław Świerzowski / krakow.pl