Dzień po święcie kobiet, 9 marca, Skwer Praw Kobiet przy ulicy Retoryka został zdemolowany. Sytuację skomentowała Daria Gosek-Popiołek, prezeska stowarzyszenia Wspólne Jutro.
Skwer rozciągający się przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości na Starym Mieście nosi nazwę Skweru Praw Kobiet od 2021 roku. Nazwa została zaproponowana przez radną Małgorzatę Jantos — Skwer poświęcony Prawom Kobiet jest wyrazem naszego szacunku dla wszystkich kobiet polskich walczących o prawo do edukacji, prawa wyborcze, prawa decydowania o życiu każdej kobiety, ponieważ nikt inny nie ma prawa w XXI wieku czynić tego w jej imieniu. — pisała Jantos w swoim uzasadnieniu.
9 marca doszło jednak do dewastacji tablicy znakującej nazwę Skweru. Słowa "Praw Kobiet" od strony ul. Piłsudskiego z obydwu stron zostały zamazane. Sprawca pozostawił słowo "Skwer" nienaruszone. Taki stan pozostaje do dnia dzisiejszego.

— Niby taki drobiazg - a jak wiele mówi o czasach, w których żyjemy. — napisała w serwisie Facebook Daria Gosek-Popiołek, prezeska stowarzyszenia Wspólne Jutro, komentując sytuację.
Niby taki drobiazg - a jak wiele mówi o czasach, w których żyjemy. W których nawet tabliczka może "prowokować" - bo...
Opublikowany przez Daria Gosek-Popiołek Niedziela, 9 marca 2025
Skwer ma symboliczne znaczenie dla Krakowa. Odbywały się tam protesty przeciwko łamaniu Konstytucji, a także w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o niezgodności tzw. kompromisu aborcyjnego z ustawą zasadniczą. Dewastacja tablicy jest kontrowersyjnym zachowaniem również ze względu na czas, w którym miała miejsce - zaraz po Międzynarodowym Dniu Kobiet. Święto to łączy się bezpośrednio z bogatą historią walki o prawa kobiet. Dzień wcześniej, w tym samym miejscu odbyło się spotkanie Polityczek Nowej Lewicy, Młodej Lewicy i stowarzyszenia Wspólne Jutro na konferencji ws. kobiet na rynku pracy.
Fot.: Maria Panicz / Głos24