poniedziałek, 28 października 2019 10:59

NOKAUT! Poseł Kaczmarczyk zdobywa najwięcej głosów!

Autor Bernard Szwabowski
NOKAUT! Poseł Kaczmarczyk zdobywa najwięcej głosów!

Poseł Norbert Kaczmarczyk zdobył najwięcej głosów wśród wszystkich kandydatów na posłów w powiecie proszowickim. Został wybrany posłem na swoją drugą kadencję, co budzi powszechne uznanie,  ponieważ nie skończył jeszcze 30 lat. 5995 głosów przełożyło się na 31,51% głosów oddanych na całą listę Prawa i Sprawiedliwości w powiecie proszowickim.

Wynik kolejnego kandydata na liście PiS był o około 10% niższy, a podium zamyka kandydatka, która zdobyła jedynie 3,84% wszystkich głosów oddanych na partię Jarosława Kaczyńskiego w powiecie proszowickim. Wynik Kaczmarczyka jest lepszy do wyniku Premier Beaty Szydło, która w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobyła w powiecie proszowickim 5851 głosów. W całym okręgu tarnowskim (powiaty: proszowicki, wielicki, bocheński, brzeski, dąbrowski, tarnowski i miasto Tarnów) na Posła Norberta Kaczmarczyka zagłosowały 12 164 osoby. Zjednoczona Prawica zwiększyła swój stan posiadania w tarnowskim okręgu wyborczym, ponieważ mandaty zdobyło 7 posłów – o jeden więcej niż w poprzedniej kadencji.

Startując z 10 miejsca Poseł Norbert Kaczmarczyk zdobył 12 164 głosy. Nie ma wątpliwości, że każdy z tych głosów został oddany przez świadomego wyborcę, który zagłosował właśnie na Norberta Kaczmarczyka. Jest oczywistym, że bardzo ważny w tym sukcesie był bezpośredni kontakt, który jest podstawą w codziennej, ciężkiej pracy podejmowanej przez tego posła i jego współpracowników.

Poprosiliśmy o komentarz Posła Kaczmarczyka: „Byliśmy wartością dodaną dla Zjednoczonej Prawicy. Zdobyliśmy dodatkowy, siódmy mandat. To jest nasz wspólny mandat – „mandat obywatelski” – mandat, w którym udział ma każdy, kto wsparł mnie w kampanii czy oddał na mnie swój głos. Aktywność parlamentarzystów nie może kończyć się na zrobieniu sobie zdjęcia na ulicy i szybkiej ucieczce w zacisze biurowe. Bo nie chodzi o to, aby tylko „pokazać się” – ale o rzetelną pracę, rozmowę, prezentację programu, a nierzadko również polemikę. Bezpośredni kontakt z mieszkańcami regionu jest bardzo ważny. Polityka musi „zejść” do ludzi, bo jeśli obywatele wybierają polityków, to ci politycy nie mogą cały czas być w Warszawie i chodzić po czerwonych dywanach. Najważniejsze w tym jest to, aby być wśród ludzi i reprezentować ich w Sejmie.”.

Trzeba przyznać, że mandat Posła Kaczmarczyka jest rzeczywiście bardzo mocny, ponieważ również w innych regionach okręgu zdobywał on zaufanie wielu głosujących. Trzeci wynik na liście Prawa i Sprawiedliwości zdobył na przykład w Gminie Zakliczyn (400 głosów), Gminie Szczucin (438 głosów) czy Gminie Niepołomice (464 głosy). W całym powiecie tarnowskim i mieście Tarnowie na Kaczmarczyka głosowało zdecydowanie ponad 3000 osób.

Dariusz Niemiec – dyrektor biura poselskiego Norberta Kaczmarczyka mówi nam: „Zaufanie dla posła Kaczmarczyka było ogromne w całym okręgu – doświadczaliśmy tego codziennie w kampanii wyborczej na ulicach miast czy w trakcie kadencji pracując w biurach poselskich w Tarnowie, Szczucinie oraz Proszowicach. Najważniejsze jest to, aby być wśród ludzi nie tylko na czas kampanii wyborczej, ale przez cały czas sprawowania mandatu poselskiego. Przez 4 lata nie baliśmy się tego, nie chowaliśmy się w zaciszu gabinetów, a drzwi były szeroko otwarte dla każdego obywatela. Myślę, że to jeden z powodów ciepłego przyjęcia i życzliwości jaka nas spotykała, a w konsekwencji efektem tej pracy był także świetny wynik w wyborach.”.

Tarnów - najnowsze informacje

Rozrywka