sobota, 7 marca 2020 12:32

Nowy Sącz. Tragiczny finał poszukiwań Teresy M. Pomógł jasnowidz? [AKTUALIZACJA]

Autor Marzena Gitler
Nowy Sącz. Tragiczny finał poszukiwań Teresy M. Pomógł jasnowidz? [AKTUALIZACJA]

[AKTUALIZACJA] Dzisiaj rano znaleziono ciało Teresy M. poszukiwanej w okolicy Starego Sącza od wtorku.

3 marca ok. godziny 20.00 kobieta wyjechała białym samochodem marki Peugeot sprzed domu w Nowym Sączu. Samochód został odnaleziony w rejonie stawów w Starym Sączu, natomiast ona do domu nie wróciła. Policja oficjalnie zakończyła poszukiwania w piątek.

Rodzina i znajomi apelowali o pomoc i nadal na własną rękę prowadzili akcję. Pomagali im strażacy i ochotnicy, którzy odpowiedzieli na zamieszczony w internecie apel. Umówili się na parkingu na godzinę 9.00 i od rana przeszukiwali teren wokół stawów, gdzie odnaleziono auto kobiety. Niestety dziś rano u zbiegu rzek Dunajca i Popradu znaleźli jej ciało.

Jak sugerują internauci, w odszukaniu Teresy M. pomógł uważany za jasnowidza Krzysztof Jackowski, do którego zwróciła się w piątek rodzina zaginionej. On sam, w zamieszczonym w Internecie nagraniu potwierdza ten fakt.

- Wieczorem wykonałem wizję na podstawie przesłanego mi zdjęcia. Na jej podstawie wykonałem mapę terenu pomiędzy dwoma rzekami. Sugeruję, żeby je obejść i sprawdzić – mówi Jackowski. – Obawiam się, że mogło dojść do najgorszego.

Jak twierdzi Krzysztof Jackowski ciało znaleziono na terenie wskazanym przez niego.

***

Policja zakończyła poszukiwania 34-letniej Teresy Marczyk, której zaginięcie zgłoszono 4 marca. Nadal jednak prowadzone są działnia operacyjne. Policja i Rodzina proszą o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionej.

Zaginięcie mieszkanki Nowego Sącza zgłoszono wieczorem 4 marca. Kobieta wyjechała białym samochodem marki Peugeot spod domu w Nowym Sączu 3 marca 2020 roku ok. godziny 20.00 i do tej pory nie udało się nawiązać z nią kontaktu. W dniu zaginięcia ubrana była w szary długi sweter, ciemnozielony płaszcz i zielone spodnie.

Policja od razu rozpoczęła poszukiwania zaginionej 34-latki, w które oprócz sądeckich i starosądeckich policjantów zaangażowane były inne służby, w tym Państwowa Straż Pożarna z Nowego Sącza, Ochotnicze Straże Pożarne, Specjalistyczne Grupy Poszukiwawcze PSP z Tarnowa i Nowego Targu, Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z Krynicy-Zdroju i Piwnicznej-Zdroju oraz grupy poszukiwawcze z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Udało się odnaleźć samochód kobiety, który został porzucony w rejonie stawów w Starym Sączu.

Pierwszego dnia sprawdzono obszar o powierzchni około 90 hektarów. Do poszukiwań użyto również psa tropiącego, a nurkowie przeszukali teren stawu. Poszukiwania w terenie wznowiono następnego dnia o godzinie 9.00. Przez dwa dni intensywnych poszukiwań w terenie oraz na wodzie, łącznie sprawdzono obszar o powierzeni około 315 hektarów. Do poszukiwań wykorzystano również drona.

Po wyczerpaniu wielu możliwości ustalenia miejsca pobytu zaginionej, poszukiwania w terenie zostały zakończone, jednak nadal w tej sprawie operacyjnie działają policjanci z Zespołu Poszukiwań Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Rysopis zaginionej:

wzrost ok. 175 cm; szczupła budowa ciała, jasne, krótkie włosy, uczesane do góry; jasne oczy.

Znakiem szczególnym jest tatuaż w postaci delfina na łydce lewej nogi.

Wszelkie informacje dotyczące zaginionej prosimy przekazywać na numer alarmowy 112.

Nowy Sącz

Nowy Sącz - najnowsze informacje

Rozrywka