wtorek, 9 stycznia 2024 12:19

O krok od tragedii. Uwagę policjantów zwrócił rozstawiony namiot. W środku spali mężczyźni

Autor Katarzyna Jamróz
O krok od tragedii. Uwagę policjantów zwrócił rozstawiony namiot. W środku spali mężczyźni

W trakcie kontroli, na terenie zagajnika leśnego w Mościcach, funkcjonariusze natrafili na rozbity namiot, w którym przebywali dwaj mężczyźni. Okazało się, że mieli zamiar spędzić w nim jedną z najzimniejszych nocy w regionie. Jeden z nich, wykazując objawy odmrożenia kończyn dolnych, został przetransportowany do tarnowskiego szpitala, natomiast drugi skierowany został do ogrzewalni PONON w Tarnowie.

W ramach akcji "Zima", policjanci przeprowadzają kontrole miejsc, które zazwyczaj są odwiedzane przez osoby bez stałego miejsca zamieszkania, zwłaszcza w okresie wakacyjnym lub jesiennym. Podobnie było wczorajszej nocy.

Na miejsce wezwano pogotowie

Podczas kontroli, uwagę funkcjonariuszy zwrócił rozstawiony przy wale namiot, w którym, jak się okazało, spało dwóch mężczyzn. W trakcie rozmowy wyszło na jaw, że planowali spędzić w nim jedną z najzimniejszych nocy w regionie, narażając się przy tym na ekstremalne warunki atmosferyczne. Mężczyźni zostali wylegitymowani. Z uwagi na objawy wychłodzenia wezwano załogę pogotowia ratunkowego. – To mieszkańcy Tarnowa w wieku 54 i 68 lat. Decyzją załogi karetki, młodszy trafił do tarnowskiego szpitala z objawami odmrożenia kończyn dolnych, starszy zaś został przewieziony przez mundurowych do ogrzewalni PONON w Tarnowie – informuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.

Przypomnijmy, tej nocy w regionie odnotowano temperatury sięgające m.in. -20 stopni Celsjusza. Przebywanie w takich warunkach z pewnością skończyłoby się skrajnym wychłodzeniem, a nawet śmiercią.

Fot. KMP Tarnów

Tarnów - najnowsze informacje

Rozrywka