Nie żyje trzech mężczyzn, którzy brali udział w wypadku drogowym w Kąśnej Górnej. Do tragedii doszło w poniedziałek (4 marca) w godzinach wieczornych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Ofiary to mężczyźni w wieku od 32 do 39 lat.
Po godzinie 18 dyżurny tarnowskiej komendy otrzymał zgłoszenie interwencji związanej z podejrzeniem kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości w Kąśnej Górnej (powiat tarnowski, gmina Ciężkowice). Na miejsce zadysponowano policjantów z Komisariatu Policji w Ciężkowicach. Gdy patrol zbliżał się do miejsca zdarzenia, z przeciwnego kierunku nadjechał wskazany w zgłoszeniu czerwony fiat. Funkcjonariusze, korzystając z sygnałów uprzywilejowania, próbowali zatrzymać pojazd i przeprowadzić kontrolę osób znajdujących się w samochodzie. Niestety, kierowca fiata, poruszający się w przeciwnym kierunku, odjechał w stronę Ciężkowic. Funkcjonariusze postanowili zawrócić i podążyć za nim, jednak pojazd zniknął z ich pola widzenia.
Po przejechaniu kilkuset metrów zauważyli tylne światła czerwonego samochodu, który był wbity w przydrożne drzewo.
Dwie osoby zginęły na miejscu
Z pomocą poszkodowanym ruszyli funkcjonariusze oraz inni kierowcy przejeżdżający przez Kąśną Górną. Na miejscu pojawiły się zastępy okolicznych ochotniczych straży pożarnych, którzy przy pomocy specjalistycznego sprzętu udrożnili dostęp do uwięzionych mężczyzn, a także ugasili zalążek pożaru pojazdu.
Przybyli na miejsce ratownicy medyczni udzielali pierwszej pomocy poszkodowanym w wypadku. Jeden z rannych został przetransportowany śmigłowcem LPR do tarnowskiego szpitala. Mimo wysiłku służb, życia dwóch pozostałych mężczyzn nie udało się uratować.
Mężczyzna zmarł w szpitalu
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że na łuku mokrej drogi, kierowca Fiata Punto stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na lewą jej stronę, następnie na trawiaste pobocze i uderzył centralnie w przydrożne drzewo" – przekazała w komunikacie tarnowska policja. W wyniku zdarzenia śmierć poniosło trzech mężczyzn. Ofiary to mieszkańcy powiatu tarnowskiego w wieku 32, 34 i 39 lat.
Droga do Jastrzębi była zablokowana przez ponad 6 godzin. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratora.
Fot. KMP Tarnów