poniedziałek, 21 października 2024 06:01, aktualizacja 1 dzień temu

Pokłócił się z dziewczyną. Chwile dzieliły go od tragedii

Autor Katarzyna Jamróz
Pokłócił się z dziewczyną. Chwile dzieliły go od tragedii

Młody mężczyzna, po kłótni z dziewczyną, wybiegł z domu w samych krótkich spodenkach i podkoszulce. W emocjach pobiegł w stronę lasu, krzycząc, że zamierza zrobić sobie krzywdę. O sytuacji natychmiast powiadomiono policję.

Dramatyczne chwile rozegrały się kilka dni temu w powiecie tarnowskim. Młody mężczyzna, po kłótni z dziewczyną, wybiegł z domu, krzycząc, że zamierza zrobić sobie krzywdę.

Każda minuta była na wagę złota

Zgłoszenie do służb wpłynęło przed godziną 21:00. Zaraz po tym rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza – w teren ruszyli policjanci z Tarnowa i Ciężkowic, druhowie z OSP, strażacy z PSP, ekipy z dronami, quadami, a także przewodnik z psem tropiącym. Każda minuta była na wagę złota.

Kilkanaście minut po północy, komendant komisariatu z Ciężkowic podkom. Łukasz Czeluśniak odnalazł leżącego w lesie na ziemi pod jednym z drzew poszukiwanego mężczyznę. 18-latek był wyczerpany i silnie wychłodzony. Nie wiedział, gdzie się znajduje i nie był w stanie poruszać się o własnych siłach.

Pomoc dotarła na czas

Mężczyźnie udzielono natychmiastowej pomocy, a strażacy, korzystając z noszy, przetransportowali go do domu, gdzie czekał już zespół ratownictwa medycznego. Ze względu na stan chłopaka, ratownicy zdecydowali o jego przewiezieniu do szpitala w Tarnowie.

Służby podkreślają, że każda minuta miała tu kluczowe znaczenie – gdyby pomoc przyszła nieco później, mogłoby dojść do tragedii.

Fot. Policja

Tarnów - najnowsze informacje

Rozrywka