Nie takiego przywitania na lotnisku Kraków-Balice spodziewał się obywatel Polski. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, a najbliższe półtorej roku spędzi w więzieniu.
34-latek przyleciał do Polski z niemieckiego Memmingen w środę (29 stycznia). Nie udało mu się jednak opuścić lotnisko, ponieważ okazało się, że jest poszukiwany przez Komisariat Policji w Pyskowicach na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy w Gliwicach.
Na obywatelu naszego kraju ciążyła kara 1,5 roku pozbawienia wolności za pobicie (art. 158 § 1 Kodeksu karnego), dlatego 34-latek został już osadzony w Areszcie Śledczym w Krakowie.
Foto: Straż Karpacka