Krakowska drogówka przeprowadziła akcję „TAXI”. Kontrolowano nie tylko tradycyjne taksówki, ale też auta wykonujące przewóz osób przez aplikacje (m.in. Bolt, Uber). Jaki był wynik kontroli? Posypały się mandaty.
Kontrole w całym mieście
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krakowie prowadzili działania na terenie całego miasta. Oprócz sprawdzania trzeźwości i stanu aut, weryfikowano zgodność przewozów z licencją oraz warunkami ustawy o transporcie drogowym. Do sądu trafią 3 sprawy, a wobec jednego kierowcy stwierdzono niestosowanie się do aktywnego zakazu prowadzenia pojazdów; dwóch miało przekroczony limit punktów karnych, a jeden wykonywał przewóz bez wymaganej licencji.
Bilans to 399 kontroli, 177 mandatów, 19 pouczeń, 3 wnioski do sądu oraz 4 zatrzymane prawa jazdy i 4 dowody rejestracyjne.
Zatrzymano też 2 osoby poszukiwane do deportacji. Wśród 399 skontrolowanych kierowców 124 było obcokrajowcami. To około 31 proc.
Ciąg dalszy pod galerią zdjęć.



2025: kilka groźnych zdarzeń z udziałem aut „na aplikacje”
W 2025 roku w Krakowie doszło do kilku poważnych zdarzeń z udziałem kierowców realizujących przewozy przez aplikacje.
24 czerwca – kolizja na skrzyżowaniu ul. Kamieńskiego i Malborskiej. W zderzeniu uczestniczył kierowca Bolta; zdarzenie spowodowało duże utrudnienia w ruchu
20 sierpnia – kierowca auta „na aplikację” dwukrotnie przejechał na czerwonym świetle i uderzył w naczepę ciężarówki. Całą sytuację zarejestrowała kamera samochodowa
4 września – na rondzie Matecznego auto realizujące przewóz przez aplikację wjechało w tramwaj. Nikomu nic się nie stało, ale incydent sparaliżował ruch w godzinach szczytu.
Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce 14 kwietnia. Na skrzyżowaniu al. Róż i ul. Rydza-Śmigłego w Nowej Hucie doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego i autobusu komunikacji miejskiej. 19 osób zostało poszkodowanych, w tym pasażerowie przewozu „na aplikację”.
Akcja „TAXI” ma charakter prewencyjny i — jak podkreśla Policja — jest odpowiedzią na to, że w Krakowie jeździ coraz więcej aut wożących pasażerów oraz na sygnały o nieprawidłowościach.
fot. KMP Kraków