Radni PiS sejmiku małopolskiego odrzucili wczoraj na sesji projekt rezolucji w sprawie ograniczenie o 6 mld zł środków z RPO dla województwa. - Wybrali was Małopolanie i wtedy, kiedy trzeba było stanąć w obronie Małopolskie zwinęliście się, stchórzyliście, nie macie odwagi. I za to zostaniecie rozliczeni - podsumował poseł Marek Sowa, który, co dodaje smaczku całej sprawie, nie został dopuszczony do głosu przed głosowaniem, a dopiero na koniec sesji.
- Prowadzący obrady Sejmiku Województwa Małopolskiego ojciec prezydenta Andrzeja Dudy złamał ustawę. Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora pozwala mi na zabranie głosu. Małopolska nie zajęła stanowiska w sprawie podziału unijnych dotacji. A my nie możemy milczeć, kiedy jesteśmy okradani z 6 miliardów złotych - skomentował po sesji poseł Marek Sowa na swojej stronie na Facebooku.
Poseł chciał zabrać głos przed głosowaniem w sprawie rezolucji w sprawie wysokości środków proponowanych na realizację Regionalnego Programu Operacyjnego Małopolsce na lata 2021-2027. Małopolska otrzymała w nim o 6 mld zł mniej niż poprzednio. O tej sprawie m.in rozmawialiśmy z posłem Sową w naszym cyklu "Rozmowy na Rękawce".

Z inicjatywą rezolucji w sprawie zmiany podziału środków wyszli radni z Klubu Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska sejmiku małopolskiego. W dokumencie, który miał trafić do prezydenta, premiera, marszałka sejmu, parlamentarzystów z Małopolskie oraz lokalnych włodarzy i mediów Sejmik Województwa Małopolskiego zwraca się do Prezesa Rady Ministrów i Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z wnioskiem o ponowne przeanalizowanie proponowanej dla naszego Województwa wysokości alokacji środków z polityki spójności UE i o jej znaczące zwiększenie.
"Sejmik Województwa Małopolskiego z niepokojem przyjął informację o kwocie środków z funduszu spójności proponowanych przez Rząd RP dla naszego regionu na lata 2021 – 2027 w wysokości 1,541 miliarda euro. Jest to kwota mniejsza o 1,337 miliarda euro (tj. około 6 miliardów złotych) niż alokacja na lata 2014 – 2020, która wynosi 2,878 miliarda euro. W przeliczeniu kwot tych alokacji na głowę mieszkańca, jest to zmniejszenie odpowiednio z 853 euro na 457 euro (tj. o 46,4%). Taki poziom proponowanych funduszy stawia pod znakiem zapytania możliwość realizowania przez małopolski samorząd regionalny celów zapisanych w uchwalonej przez Sejmik Województwa Małopolskiego w grudniu 2020 roku Strategii Rozwoju Województwa „Małopolska 2030”, a tym samym możliwość utrzymania tempa wzrostu poziomu życia naszych mieszkańców" - czytamy w rezolucji.
Do dyskusji zgłosił się poseł Marek Sowa, który jednak nie został dopuszczony do głosu. Zdaniem prowadzącego obrady online prof. Jana Tadeusza Dudy wcześniej padł wniosek formalny w którym klub PiS zawnioskował o odesłanie projektu rezolucji do autorów.
Na protesty posła, który zarzucił mu, że złamał ustawę o wykonywaniu mandatu posła, kazał Markowi Sowie doczytać sobie, że najpierw był obowiązek przegłosowania wniosku formalnego i dlatego poseł mógł się wypowiedzieć w wolnych wnioskach. - To ja decyduję, kiedy oddam panu głos – podkreślił przewodniczący Duda.
Poseł odniósł się do całej sytuacji na koniec obrad w wolnych wnioskach.
Sejmik Małopolska głosami radnych #PiS zamierza odrzucić projekt rezolucji w sprawie środków proponowanych na realizację RPO w Małopolsce na lata 2021-2027, przygotowany przez radnych #KoalicjaObywatelska❗ Platforma Obywatelska Jacek Krupa - Marszałek Małopolski 2015-2018
Opublikowany przez Marka Sowę Poseł nę Sejm RP Poniedziałek, 22 lutego 2021
- Ustawa o wykonywaniu mandatu posła pozwala mi na zabranie głosu w każdej chwili - mówił Sowa. - Nie wolno milczeć jak nas okradają, a Małopolska została okradziona na 6 mld złotych. Dziś kończy się czas, w którym sejmik miał prawo zgłosić swoje stanowisko wobec umowy partnerstwa. Niestety, dzięki głosom polityków PiS-u nie zaistnieje głos sejmiku małopolskiego w tej sprawie. A to oznacza, że aprobujecie, wyrażacie milczącą zgodę na to, aby Małopolska w nowym rozdaniu funduszy europejskich została pozbawiona wielu miliardów złotych. Propozycja, która została przedłożona jest skrajnie niekorzystna dla naszego województwa - 46% środków mniej. I oczywiście część z państwa może wierzyć i ufać marszałkowi Kozłowskiemu, ale po negocjacjach dotyczących Forum Ekonomicznego w Krynicy, pan marszałek nie jest gwiazdą jeśli chodzi o procesy negocjacyjne. Raczej ma z tym gigantyczny problem - podsumował. - Zamiast rozwijać Małopolskę, to ją w sposób nieprawdopodobny zwija - dodał. - Fundusze europejskie są głównym źródłem finansowania polityki regionalnej. Stanowisko mogło być ważnym argumentem negocjacyjnym w walce o zmianę podziały środków - podkreślił poseł. Zapowiedział też złożenie do wojewody skargi na zachowanie przewodniczącego Dudy podczas obrad.
- Wybrali was Małopolanie i wtedy, kiedy trzeba było stanąć w obronie Małopolskie zwinęliście się - zwrócił się do radnych z PiS. - Stchórzyliście. Nie macie odwagi. I za to zostaniecie rozliczeni - dodał na zakończenie.
Poseł również poinformował dziś, że zwrócił się nie Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej z wnioskiem o zmianę algorytmu podziału środków UE na województwa.
Nie pozwolę, aby Małopolska była dalej okradana❗️ Dlatego zwróciłem się do Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej...
Opublikowany przez Marka Sowę Poseł nę Sejm RP Wtorek, 23 lutego 2021
foto: UMWM