W akcji śmigłowiec i pies tropiący. Czwarta doba intensywnych poszukiwań pana Edwarda z Zatora

Już czwarty dzień trwają intensywne poszukiwania 71-letniego Edwarda Matyjasika, mieszkańca Zatora, którego zaginięcie zgłoszono we wtorek. Do poszukiwań zaangażowano policyjny śmigłowiec i psa wyszkolonego w podążaniu za zapachem człowieka przenoszonym przez wiatr.

Pan Edward Matyjasik zaginął 13 maja br. w godzinach popołudniowych. Zrozpaczona rodzina natychmiast poinformowała o zniknięciu 71-latka, a policja niezwłocznie rozpoczęła szeroko zakrojone działania.

• zobacz też

Pan Edward wyszedł z domu i nie wrócił. Szukają go mundurowi

Pan Edward poszukiwany jest od wczoraj. Jego zaginięcie zgłosili najbliżsi. W akcję poszukiwania włączyli się strażacy i policjanci.

Marzena GitlerGłos24

W akcję zaangażowani są funkcjonariusze z lokalnego komisariatu, jednostki patrolowo-interwencyjnej, pionu kryminalnego, a także policyjni przewodnicy z psami tropiącymi. Wsparcia udzielają również strażacy oraz Grupy Poszukiwawczo-Ratownicze OSP z Kęt, Nowego Sącza i Myślenic i strażacy OSP na quadach. W działaniach bierze również udział Oddział Prewencji Policji w Krakowie.

Przeczesują nie tylko teren wokół Zatora, ale i pobliskie miejscowości. Wykorzystano specjalistyczny sprzęt – policyjne drony obsługiwane przez przeszkolonych funkcjonariuszy i strażaków, które patrolują trudnodostępne okolice stawów rybnych oraz nadrzeczne tereny wzdłuż Wisły.

W trakcie gdy patrole prowadzą działania w terenie, policjanci pionu kryminalnego analizują zapis z kamer monitoringu. Dzięki ich pracy udało się ustalić, że w dniu zaginięcia Edward Matyjasik był widziany w rejonie dworca PKP w Zatorze – został zarejestrowany przez jedną z kamer.

Ustalony na tej podstawie kierunek jego marszu pozwolił służbom skierować kolejne siły do dokładnej penetracji tego obszaru.

W środę do poszukiwań włączono policyjny śmigłowiec Bell, który umożliwił przeszukanie rozległych terenów Zatora i jego okolic z powietrza. Tego samego dnia wieczorem do działań dołączył również przewodnik z Komendy Głównej Policji z wyspecjalizowanym psem tropiącym szkolonym do tzw. mantrailingu – techniki, która polega na podążaniu za zapachem człowieka przenoszonym przez wiatr.

Dalszy ciąg artykułu pod galerią zdjęć.

Zgromadzone ślady pozwoliły ustalić, że zaginiony przemieszczał się drogą krajową DK 44, a następnie ulicą Energylandia w kierunku miejscowości Łowiczki. Tam jednak trop się urwał. Mimo przeszukania wskazanego rejonu, do tej pory nie udało się odnaleźć Edwarda Matyjasika.

Dziś poszukiwania są kontynuowane – funkcjonariusze skupiają się na obszarze pogranicza Zatora i Łowiczek. Równocześnie trwa zabezpieczanie i analiza kolejnych nagrań z kamer monitoringu, które mogą dostarczyć cennych informacji.

Rysopis zaginionego:

Edward Matyjasik ma około 165 cm wzrostu, jest szczupłej, przygarbionej sylwetki. Ma krótkie, siwe włosy z wyraźną łysiną oraz ciemne oczy. W dniu zaginięcia był ubrany w szarą kurtkę z kapturem, niebieską koszulę flanelową, czarne dresowe spodnie oraz rudobrązowe sznurowane buty za kostkę. Na głowie miał jasną czapkę z daszkiem. Może potrzebować pomocy medycznej.

Widziałeś Edwarda Matyjasika? Zgłoś to natychmiast.

Osoby, które widziały zaginionego po 13 maja lub posiadają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w ustaleniu jego obecnego miejsca pobytu, proszone są o pilny kontakt z Komendą Powiatową Policji w Oświęcimiu pod numerem telefonu 47 83 26 280 lub pod numerem alarmowym 112.

Każda informacja może okazać się kluczowa.

fot. KPP Oświęcim