23 kwietnia tarnowscy radni podjęli uchwały w sprawie nadania nazw trzem tarnowskim rondom oraz skwerowi. Rondo u zbiegu ulic: Klikowskiej, Elektrycznej i ks. Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego otrzymało imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Choć inicjatywa PiS budziła wiele kontrowersji, udało się tego dokonać, mimo że radni PiS stanowią mniejszość w tarnowskiej radzie.
Z inicjatywą uczczenia w szczególny sposób w Tarnowie 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej wyszedł poseł PiS Wiesław Krajewski, który na początku tego roku został pełnomocnikiem PiS w okręgu nr 15 – Tarnów. O swoim pomyśle poinformował Klubem Radnych PiS w Radzie Miejskiej w Tarnowie. W ramach obchodów planowano 19 kwietnia koncert pamięci pary prezydenckiej i wszystkich ofiar tragedii, w którym miał wziąć udział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wówczas pomyślano, aby imieniem jego brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego, nazwać nowo wybudowane rondo. Tarnowscy radni PiS przygotowali projekt uchwały wraz z uzasadnieniem, który został złożony w kancelarii rady 19 lutego.
Pomysł nie spodobał się przedstawicielom klubów Koalicji Obywatelskiej i Naszego Miasta Tarnów, którzy uznali, że byłoby to podgrzewanie politycznych emocji w roku wyborów prezydenckich. Komisja ds. nazewnictwa ulic i placów rady miejskiej skierowała wniosek PiS do konsultacji społecznych. W międzyczasie pojawił się też wniosek radnych KO i NMT o nazwanie ronda u zbiegu ulic Elektrycznej, Spokojnej i al. Piaskowej imieniem Tadeusza Mazowieckiego, w związku z mijającą w tym roku 30 rocznicą zainicjowanych przez niego reform, których efektem było między innymi odrodzenie samorządu terytorialnego.
Do inicjatywy PiS na łamach naszej gazety odniósł się przewodniczący tarnowskiej rady miasta, Jakub Kwaśny. „Początek roku obfituje w sporo kontrowersyjnych tematów. (...) Jednym z nich jest powrót radnych Prawa i Sprawiedliwości do pomysłu uhonorowania Prezydenta Lecha Kaczyńskiego poprzez nazwanie jednego z rond w Tarnowie jego imieniem. Pomysł już wcześniej został mocno oprotestowany przez mieszkańców miasta, jeszcze w czasie, gdy PiS w Radzie Miejskiej miało bezwzględną większość i mogło spokojnie taki pomysł wcielić w życie. Wtedy, z obawy przed tak dużym sprzeciwem mieszkańców, radni PiS wycofali się z tego pomysłu. Osobiście uważam, że kiedyś nadejdzie czas na taką nazwę, ale dopiero za jakiś czas, kiedy już tego typu pomysły nie będą elementem gry politycznej. Nie da się bowiem oddzielić tego pomysłu od trwającej prezydenckiej kampanii wyborczej. Dziś ten pomysł bardziej dzieli społeczeństwo, niż łączy. Ja osobiście jestem jednak zwolennikiem nadawania nazw ulicom i placom w taki sposób, aby można było powiedzieć, że decyzja została podjęta przy względnym konsensusie. Gdyby – hipotetycznie – radni Prawa i Sprawiedliwości chcieli nazwać kilka rond imieniem poprzednich prezydentów, to można byłoby rozważyć ciąg nazw począwszy od Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego po Lecha Kaczyńskiego. Póki co wydaje mi się, że mamy wielu potencjalnych patronów, którzy nie budzą kontrowersji. Takim nazwiskiem – w mojej ocenie – jest zmarły w lutym tarnowski historyk, jeden z ostatnich „gigantów” Tarnowa – Antoni Sypek. Taką postacią mógłby być także wspomniany przez Tomasza Olszówkę, Jan Głuszak – Dagarama. Mam ogromna nadzieję, że unikniemy tej dyskusji i związanych z nią emocji. Wszystko to jednak zależało będzie od determinacji politycznej radnych PiS.”
Jak widać tej determinacji im nie zabrakło, a pomysły Jakuba Kwaśnego, by uhonorować inne zasłużone postacie zrealizowany został w podjętych jednocześnie innych uchwałach. Patronem ronda położonego u zbiegu ul. Elektrycznej i al. Piaskowej został premier Tadeusz Mazowiecki, natomiast rondu u zbiegu ulicy Jana Pawła II i drogi stanowiącej dojazd do autostrady A4 nadano nazwę Jana Głuszaka Dagaramy. Tarnowscy radni zadecydowali również, że nieruchomość stanowiąca część drogi powiatowej położonej przy ul. Narutowicza na wschód od Wątoku i przylegająca do Starego Cmentarza, nosić będzie nazwę Skweru Antoniego Sypka.
Nie obeszło się przy tym bez burzliwej dyskusji. Już na początku sesji radni Tomasz Olszówka (NMT) i Sebastian Stepek (KO) złożyli wnioski o wykreśleniu tych punktów z porządku obrad i przeniesieniem ich na czas spokojniejszy, a teraz zajęcie się sprawami związanymi z epidemią. Nie zyskali jednak do tego wystarczającej większości.
Ostatecznie za nadaniem rondu u zbiegu ulic: Klikowskiej, Wyszyńskiego i Elektrycznej zagłosowali radni PiS oraz Tadeusa Żak i Marek Ciesielczyk. Uchwała przeszła 14 głosami „za”, i 1 „przeciw” przy 8 „wstrzymujących”, a dwóch radnych nie wzięło udziału w głosowaniu.
11 radnych przy 12 „wstrzymujących” zadecydowało też o nazwaniu ronda na skrzyżowaniu ul. Elektrycznej i al. Piaskowej imieniem Tadeusza Mazowieckiego.
Podczas sesji podjęto także decyzję, że rondo na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z drogą stanowiącą dojazd do autostrady A4 będzie nosić imię Jana Głuszaka Dagaramy.
Radni uhonorowali również zmarłego niedawno wybitnego tarnowskiego historyka, Antoniego Sypka. Jego imię będzie nosił skwer przy ul. Narutowicza, obok Starego Cmentarza.
Marzena Gitler, foto: UM Tarnowa