W piątek, 29 sierpnia 2025 r., o godz. 12:45 przed dworcem kolejowym w Muszynie Partia Razem przedstawiła postulaty dotyczące uruchomienia nowych połączeń kolejowych z Krakowa do Budapesztu przez Nowy Sącz, Muszynę i Koszyce. Wystąpienia skupiły się na szybkim zwiększeniu oferty międzynarodowej i regionalnej na Sądecczyźnie oraz na współpracy ze stroną słowacką.
Więcej pociągów i codzienne kursy transgraniczne
Według Konrada Nülkena obecnie z Krakowa do Budapesztu kursują jedynie dwa bezpośrednie pociągi, oferujące łącznie ok. 200 miejsc siedzących. Nülken wskazał, że – jak twierdzi – Ministerstwo Infrastruktury „hamuje” inicjatywy resortów transportu na Słowacji i Węgrzech dotyczące połączeń przez Muszynę i Koszyce, uzależniając decyzje od ukończenia inwestycji „Podłęże–Piekiełko” i modernizacji linii kolejowej nr 104. Zaznaczył jednocześnie, że na istniejącej infrastrukturze przejazd Kraków–Muszyna–Budapeszt mógłby – według szacunków – zająć ok. 12 godzin, co porównywalne do czasu podróży niektórych pociągów pospiesznych w Polsce (Intercity Przemyśl - Szczecin 11:45 - przyp. autora), a planowane inwestycje są „absolutnie konieczne” i poprawią przepustowość w europejskim korytarzu towarowym nr 11.
Poseł Maciej Konieczny wezwał do wprowadzenia już w latach 2026–2027 dwóch par pociągów bezpośrednich Kraków–Muszyna–Budapeszt, jednej pary do Koszyc oraz jeszcze jednej relacji Kraków–Bielsko-Biała–Budapeszt. W dłuższej perspektywie postulował przygotowanie strategii dla dłuższych tras – np. Warszawa–Bukareszt czy Warszawa–Warna – przy zastrzeżeniu zapewnienia odpowiedniej liczby wagonów i lokomotyw.
Aleksandra Owca podkreśliła, że sezonowe, weekendowe pary pociągów nie wystarczają, by zbudować trwały popyt. Zaproponowała uruchomienie sześciu par pociągów regionalnych Muszyna–Prešov ze skomunikowaniem do Popradu oraz wystąpiła z apelem do marszałków województw małopolskiego i podkarpackiego o codzienne, transgraniczne kursy Krynica-Zdrój–Poprad/Prešov i Sanok–Humenné. W tej sprawie Razem zwróciła się również do Dyrektora EUWT Tatry sp. z o.o., licząc na działania po obu stronach granicy.
Antoni Chwastek zwrócił uwagę na „dziury” w rozkładzie: w dni robocze (według rozkładu obowiązującego od września 2025 r.) z Muszyny do Tarnowa odjeżdża 10 pociągów (w tym 3 dalekobieżne PKP Intercity). Po porannych trzech kursach występuje przerwa między odjazdami o 9:15 a 13:09, przerywana jedynie pociągiem dalekobieżnym o 11:50. Ostatni pociąg regio z Muszyny odjeżdża o 17:51. Jeszcze uboższa oferta dotyczy Krynicy – 7 kursów dziennie, z czego 3 to pociągi dalekobieżne. Propozycja Razem to 16 par pociągów od godz. 5:00 do 20:00 w takcie godzinnym z Muszyny (co drugi kurs wydłużony do Krynicy), tak aby domknąć luki i zapewnić skomunikowania z pociągami międzynarodowymi w kierunku Słowacji.
Uczestnicy konferencji podnieśli też temat integracji kolei z autobusami. Jak wskazano, w ramach Małopolskich Linii Dowozowych przez Sądecczyznę biegną obecnie dwie linie (Nowy Sącz–Nowy Targ oraz Nowy Sącz–Tarnów), podczas gdy w aglomeracji krakowskiej funkcjonuje 20 takich linii, a w tarnowskiej – 15. Apel dotyczy rozszerzenia oferty zarówno kolejowej, jak i autobusowej na terenie regionu.
Modernizacja linii 104 (Chabówka–Nowy Sącz) i budowa nowego łącznika „Podłęże–Piekiełko” są w toku. Gotowy jest pierwszy fragment odcinka Chabówka–Rabka Zaryte (do przystanku Rabka-Zdrój), a PLK ogłosiła przetarg na kolejne 15 km między Rabką Zaryte a Mszaną Dolną–Fornale z planem realizacji w 2 lata. Równolegle postępują roboty na Sądecczyźnie: w rejonie Nowego Sącza powstają nowe tory, most nad Dunajcem i modernizowane są przystanki, a na odcinku Limanowa–Klęczany drążony jest blisko 3,8-kilometrowy tunel pod Pisarzową – najdłuższy kolejowy w Polsce do czasu uruchomienia dłuższych obiektów na nowej linii. Pierwszy odcinek zupełnie nowej trasy (Szczyrzyc–Tymbark) ma być gotowy w 2029 r., a PKP PLK zapowiada ogłoszenie wszystkich brakujących przetargów do końca 2025 r. Według deklaracji inwestora cały układ po zakończeniu prac skróci czasy przejazdu – Kraków–Nowy Sącz do ok. 60 minut, a Kraków–Zakopane do ok. 90 minut.