czwartek, 18 lipca 2024 12:45, aktualizacja 3 miesiące temu

Tego w Tatrach pod żadnym pozorem nie rób. „Głupota ludzka nie zna granic”

Autor Katarzyna Jamróz
Tego w Tatrach pod żadnym pozorem nie rób. „Głupota ludzka nie zna granic”

Wśród wędrujących po Tatrach turystów zapanowała nowa moda. Na łańcuchach asekuracyjnych zaczęły pojawiać się kłódki zakochanych. – Drodzy turyści, zostawcie miłość w sercach, nie na łańcuchach! – apelują władze Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Kłódki miłości, znane również jako kłódki zakochanych, to powszechny zwyczaj, w którym zakochane pary mocują je na mostach, kładkach, czy innych miejscach publicznych jako znak swojej miłości. Po zamknięciu kłódki, klucz zazwyczaj jest wrzucany do pobliskiej rzeki lub jeziora, co ma symbolizować trwałość i nierozerwalność związku. Niektórzy turyści, którzy swój wolny czas spędzają na górskich wędrówkach, poszli jednak o krok dalej. Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego zareagowali stanowczo.

Na łańcuchach pojawiły się kłódki

Tatrzański Park Narodowy opublikował za pośrednictwem mediów społecznościowych zdjęcie z podejścia na Giewont. Jak się okazało, na łańcuchach asekuracyjnych zaczęły pojawiać się "kłódki zakochanych". – Drodzy turyści, zostawcie miłość w sercach, nie na łańcuchach! Dbajmy o bezpieczeństwo w górach i czystość Tatr. Kłódki przyczepiane do łańcuchów i innych sztucznych ułatwień na tatrzańskich szlakach są usuwane przez naszych pracowników – informuje za pośrednictwem Facebooka Tatrzański Park Narodowy.

🔒 Drodzy turyści, zostawcie miłość w sercach, nie na łańcuchach! 🤔❤️ Dbajmy o bezpieczeństwo w górach i czystość Tatr....

Opublikowany przez Tatrzański Park Narodowy Środa, 17 lipca 2024

"Przetrwają dłużej niż miłość właścicieli"

Warto zwrócić uwagę na to, że zamontowane na trudniejszych szlakach górskich, łańcuchy pełnią kluczową funkcję w zapewnieniu bezpieczeństwa turystom. Wieszanie na nich takich ozdób nie powinno mieć miejsca. Kłódki, zwłaszcza jeśli pojawią się w większej ilości, mogą spowodować zagrożenie dla innych wędrowców.

Pod zamieszczonym przez TPN postem na Facebooku zawrzało. – Nie rozumiem fenomenu kłódek. Czasem one przetrwają dłużej niż miłość właścicieli. Szkoda, że miasta na bieżąco nie usuwają ich z mostów czy barierek – napisała jedna z internautek. – Głupota ludzka nie zna granic – skwitował internauta. – Niektórych to już chyba zbyt mocno słońce w tych górach przygrzało, żeby wpadać na tak durne pomysły – podsumowała użytkowniczka Facebooka.

Fot. Ilustracyjne/Pexels/Screen z Facebooka

Podhale

Podhale - najnowsze informacje

Rozrywka