niedziela, 23 maja 2021 10:02

To była najsurowsza zima od 10 lat

Autor Tomasz Stępień
To była najsurowsza zima od 10 lat

Statystyki pokazują, że tegoroczna zima była znacznie surowsza od poprzedniej. Nie dość, że średnie miesięczne temperatury spadły w stosunku do tych, z ostatnich lat, to na dodatek utrzymujące się aż do maja niskie temperatury powietrza nie pozwalały na rezygnację z ogrzewania mieszkań. Jak podaje Grupa Tauron, w kończącym się sezonie grzewczym w elektrociepłowniach Grupy wyprodukowano blisko 20% więcej ciepła niż w poprzednim sezonie.

Miesiącami z najniższymi temperaturami zewnętrznymi były styczeń i luty (średnio 0,8 st. C i 0,6 st. C), najcieplejszy był wrzesień i październik. Do końca kwietnia średnia temperatura tego sezonu grzewczego wynosiła 3,9 st. C, podczas gdy w poprzednim w analogicznym okresie wyniosła 6 st. C. Podobne do obecnego sezonu poziomy temperatur odnotowano ostatnio w latach 2010-2011.

To, że mamy za sobą najsurowszą zimę od dekady, potwierdzają też dane spółek energetycznych, produkujących ciepło. Jak podaje Grupa Tauron, w kończącym się sezonie grzewczym w elektrociepłowniach Grupy wyprodukowano około 12 milionów GJ (gigadżuli) ciepła. To około 20% więcej w porównaniu z produkcją w poprzednim sezonie. Z ciepła sieciowego dostarczanego przez TAURON korzysta ponad 800 tysięcy mieszkańców, przede wszystkim metropolii śląsko-dąbrowskiej, a także np. części województwa małopolskiego oraz Stalowej Woli.

Najwięcej ciepła elektrociepłownie TAURONA wyprodukowały w styczniu i w lutym.

Utrzymujące się do niedawna niskie temperatury powietrza nie pozwalały na rezygnację z ogrzewania mieszkań. Dodatkowo, trwająca od ponad roku pandemia i jej społeczno-gospodarcze konsekwencje spowodowały, że wiele osób spędza nadal dużo czasu w domu. W efekcie w połowie maja ciepło płynęło jeszcze do około 50 proc. klientów.

– Sezon grzewczy jest pojęciem umownym, nasi odbiorcy indywidualnie decydują, kiedy ogrzewanie zostanie włączone lub wyłączone. Nie ustalamy zatem żadnego konkretnego terminu rozpoczęcia lub zakończenia sezonu grzewczego. W okresie przejściowym, wiosną i jesienią, dostawy ciepła reguluje automatyka pogodowa umożliwiająca włączenie i wyłączenie dostarczania ciepła do budynku – w zależności od temperatury zewnętrznej – mówi Wojciech Frank wiceprezes zarządu TAURON Ciepło.

– Wprawdzie sezon grzewczy już się kończy, ale prace związane z przyłączeniami nowych odbiorców do sieci ciepłowniczej trwają przez cały rok. Realizujemy kolejne inwestycje przyłączeniowe i modernizacje, aby były gotowe na następny sezon. Każde kolejne przyłączenie budynku do sieci ciepłowniczej oznacza mniej indywidualnych pieców i kominów, co ma bezpośredni wpływ na poprawę jakości powietrza w mieście - dodaje Wojciech Frank.

W Grupie TAURON ciepło produkują nie tylko elektrociepłownie (Katowice, Tychy, Bielsko-Biała, Czechowice-Dziedzice) i ciepłownie, ale też elektrownie. Elektrownia Stalowa Wola jest głównym dostawcą ciepła dla Stalowej Woli i Niska, Elektrownia Jaworzno III produkuje je dla mieszkańców Jaworzna, a zakład w Łagiszy ogrzewa część miast metropolii śląsko-dąbrowskiej.

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka