Już od około stu lat na stadionie Cracovii odbywała się piłkarska tradycja, która rozpoczyna piłkarski rok meczem treningowym pierwszej drużyny Pasów z jej rezerwami.
Tak, jak nie ma świąt bez Kevina, tak fani piłki nożnej w naszym kraju nie wyobrażają sobie wejścia w nowy rok bez meczu Cracovii z jej drugą drużyną. Nie inaczej było i tym razem.
Grad bramek na początek roku
Na trybunach stadionu przy Kałuży zasiadło ponad pięć tysięcy sympatyków Pasów, którzy obejrzeli starcie swojej ukochanej drużyny. Pierwszego gola w 2025 roku na polskich boiskach strzelił Szymon Doba. Tym samym 19-latek rozwiązał worek z bramkami ku uciesze zgromadzonych kibiców. Mecz zakończył się bowiem wynikiem 6:4 dla pierwszej drużyny.
Historia Treningu Noworocznego
Trening Noworoczny Cracovii to tradycja, która sięga lat 20. lub 30. XX wieku. Pewności co do dokładnej daty brakuje, przez kilka wersji wydarzeń, które miały zapoczątkować ten zwyczaj. Jedna z nich mówi, że w 1920 roku piłkarz Mieczysław Zygmunt Wiśniewski zauważył tę tradycję podczas pobytu w Wiedniu.
Inna wskazuje na mecze, które piłkarze Cracovii rozegrali w Paryżu na przełomie 1922 i 1923 roku. Początek tej tradycji może również wiązać się z nieformalnym noworocznym treningiem rozegranym przez zawodników po powrocie z balu sylwestrowego w 1924 lub 1925 roku. Pierwszym odnotowanym w prasie Treningiem Noworocznym Cracovii był ten z 1930 roku, który przyciągnął 800 kibiców. Klub istniał niecałe dwadzieścia lat, futbol w naszym kraju dopiero kiełkował, więc niecały tysiąc fanów może budzić podziw.
fot: Klub Sportowy Cracovia / Materiały prasowe
![Gdzie w Małopolsce poczuć magię świąt? Przewodnik po jarmarkach bożonarodzeniowych [Zdjęcia i wideo]](https://cdn.glos24.pl/2024/12/jarmarki_w300.webp)