Półtorej godziny ratownicy medyczni walczyli o życie kobiety potrąconej na przejściu dla pieszych w Rzepienniku Biskupim. Niestety, przegrali tę walkę. Wyjaśnieniem śmiertelnego wypadku zajmują się policjanci z tarnowskiej komendy.
W sobotnie, późne popołudnie (21 października) do Rzepiennika Biskupiego, w ciągu drogi wojewódzkiej W980, zadysponowani zostali ratownicy w związku ze zgłoszeniem wypadku drogowego. Jako pierwsi pojawili się policjanci z Komisariatu Policji w Ciężkowicach oraz załoga karetki pogotowia ratunkowego. W pierwszej kolejności przystąpiono do oceny sytuacji oraz ratowania rannej w wypadku kobiety.
– Z pierwszych ustaleń wynikało, że kierujący samochodem volkswagen, jechał w kierunku Rzepiennika Suchego i na oznakowanym przejściu dla pieszych nie zauważył przechodzącej przez przejście kobiety, którą potrącił. Na miejscu był również inny uczestnik ruchu i wspólnie przystąpili do udzielania pierwszej pomocy oraz informowania służb ratunkowych. Kierowcą okazał się 48-latek z powiatu tarnowskiego, a poszkodowana, to 66-letnia również mieszkanka tego powiatu. Kobieta w stanie ciężkim była reanimowana, podjęto decyzję o przetransportowaniu jej do miejsca lądowania LPR-u, który został skierowany na ratunek – informuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Niestety po przyjechaniu na miejsce lądowania będący w załodze pogotowia lekarz stwierdził zgon po ponad półtorej godzinie reanimacji. W związku z wypadkiem, w którym śmierć poniosła 66-latka z powiatu tarnowskiego, na miejsce udali się prokurator, biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych oraz śledczy, którzy będą prowadzić postępowanie, w którym zostaną wyjaśnione wszystkie wątpliwości.
Inf. KMP Tarnów