poniedziałek, 7 marca 2022 09:14, aktualizacja 3 lata temu

Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta spadł z kilkuset metrów

Autor Katarzyna Jamróz
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta spadł z kilkuset metrów

Do wypadku doszło w sobotę, w rejonie Czerwonych Wierchów. Turysta doznał śmiertelnych obrażeń w wyniku 400-metrowego upadku śnieżno-skalnym terenem.

5 marca, około godziny 21 do TOPR wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu turysty, który wybrał się na wycieczkę w rejon Czerwonych Wierchów. Rodzina ostatni kontakt z poszukiwanym mężczyzną miała około godziny 12:30. Jak poinformowano, był wtedy na Kopie Kondrackiej. Wieczorem jego telefon logował się do polskiej sieci, jednak turysta nie odbierał ani nie odpowiadał na wysłane wiadomości SMS.

– Jeszcze w nocy sprawdzono schroniska oraz zorganizowano wyprawę poszukiwawczą. Po przeszukaniu okolic szlaków w masywie Czerwonych Wierchów, ratownicy przerwali działania ok. 03:40 nad ranem nie natrafiając na żaden ślad zaginionego turysty

– informują ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Wypadek śmiertelny w Tatrach. Wczoraj ok. godziny 21, do centrali Topr dotarło zgłoszenie, że z wycieczki w rejon...

Opublikowany przez Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe - TOPR Niedziela, 6 marca 2022

Kolejna grupa ratowników wraz z psem lawinowym oraz śmigłowcem TOPR rozpoczęła poszukiwania w niedzielę rano.

– Około godziny 11:00 z pokładu śmigłowca udało się odnaleźć ślady schodzące z Małołączniaka w kierunku progu Litworowego. Niestety warstwa chmur zalegająca pomiędzy  1800 a 1500 m.n.p.m. nie pozwoliła na dalsze poszukiwania z powietrza i śmigłowiec zawrócił do bazy. W południe zespół ratowników przeszukujący górne partie doliny Miętusiej natrafił na ciało poszukiwanego turysty pod progiem Litworowym.

– czytamy na profilu TOPR na Facebooku.

Mężczyzna doznał śmiertelnych obrażeń w wyniku 400-metrowego upadku śnieżno-skalnym terenem. Ratownicy przetransportowali ciało turysty do Zakopanego.

Fot.: Ilustracyjne

Twórz portal informacyjny razem z nami!

Byłeś świadkiem wypadku? Masz ważną informację lub problem, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z naszą Szybką Linią Głos24!

Zadzwoń do dyżurującego dziennikarza, zostaw wiadomość głosową lub prześlij zdjęcia i opis sytuacji przez WhatsApp lub maila.

WhatsApp/Telefon: 666 97 24 24

Mail: kontakt@glos24.pl

Obserwuj nas w Google News

Podhale - najnowsze informacje

Rozrywka