We wtorek, 4 marca, w słowackich Tatrach Wysokich doszło do tragicznego wypadku dwójki narciarzy, w wyniku którego życie stracił 60-letni skialpinista Milan Styk. Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych podczas trawersowania przełęczy Pusta Ławka w Dolinie Ciężkiej.
Według informacji, które przekazała Horska Záchranná Služba, lawina została wyzwolona nagle po obciążeniu stoku. 38-letni narciarz, który znajdował się na stoku, zdołał zatrzymać się po krótkim upadku. Niestety jego towarzysz, Milan Styk, osunął się wraz z masami śniegu do samego dna doliny.
Akcja ratunkowa
Po zdarzeniu 38-latek natychmiast ruszył na pomoc Stykowi. Po dotarciu do niego okazało się jednak, że odniesione przez skialpinistę obrażenia były śmiertelne. Na miejsce tragedii wysłano śmigłowiec VZZS z Popradu z dwoma ratownikami górskimi na pokładzie. Ze względu na wysokie ryzyko kolejnych lawin, 38-letni skialpinista został pilnie ewakuowany i przetransportowany do Starego Smokowca. Ciało Milana Styka przekazano funkcjonariuszom Policji Republiki Słowackiej.
Społeczność skialpinistyczna w żałobie
Słowacki Związek Skialpinistyczny wyraził głęboki żal z powodu straty swojego członka. W mediach społecznościowych podkreślono, że Milan Styk był doświadczonym narciarzem wysokogórskim, a jego pasja do gór inspirowała wielu. Jego śmierć to ogromny cios dla całej społeczności skialpinistycznej.
Lavínová nehoda v Ťažkej doline Napoludnie dňa 04.03.2025 bola HZS požiadaná o pomoc vo Vysokých Tatrách. Počas...
Opublikowany przez Horská záchranná služba Wtorek, 4 marca 2025
Tragiczne wydarzenie przypomina o niebezpieczeństwach, jakie niosą zimowe wyprawy w wysokie góry. Służby ratunkowe apelują do skialpinistów i turystów o zachowanie szczególnej ostrożności oraz śledzenie ostrzeżeń lawinowych przed wyruszeniem w teren wysokogórski.
Fot.: Horska Záchranná Služba