Nawet 10 lat więzienia grozi dwóm obywatelom Czech, którzy w swoim kraju ukradli samochód osobowy, a następnie przyjechali do Polski, żeby go sprzedać. Na ich trop wpadli jednak policjanci z Myślenic...
Sytuacja rozegrała się w ostatnich dniach. Mundurowi otrzymali komunikat, że przez powiat myślenicki może poruszać się skradziona za naszą południową granicą Dacia Duster. Zgłoszenie zostało potwierdzone, a pojazd został zaobserwowany na ulicy Sobieskiego.
Jak się okazało, za kradzież odpowiadali 34 i 39-letni obywatele Czech. Mężczyźni zostali zatrzymani, natomiast pojazd został odholowany na policyjny parking. W toku śledztwa wyszło na jaw, że cudzoziemcy chcieli go sprzedać w naszym kraju, jednak nie zdążyli tego zrobić.
Teraz grozi im nawet 10 lat więzienia. Zgodnie z decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Foto: KPP Myślenice