Kilka dni temu dzielnicowi z Komisariatu Policji V w Krakowie podczas patrolu w rejonie Ludwinowa zauważyli dwóch mężczyzn siedzących w pojeździe.
Kierowca próbował uciec radiowozowi, ale policjanci zablokowali mu drogę ucieczki. Po podejściu do auta funkcjonariusze dostrzegli pakunki znajdujące się pomiędzy przednimi siedzeniami. Mężczyźni twierdzili, że to części samochodowe, jednak policjanci nie uwierzyli w te wyjaśnienia i postanowili sprawdzić zawartość pakunków. Nagle stało się jasne, czemu próbowali uciec.
Absurdalna ilość
Podczas kontroli okazało się, że w samochodzie znajduje się kilkadziesiąt woreczków strunowych z różnymi narkotykami. Dodatkowo obaj mężczyźni, 20 i 28-latek mieli przy sobie substancje odurzające.
Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 124 gramy marihuany, prawie 52 gramy amfetaminy, blisko 50 gramów mefedronu, ponad 12 gramów heroiny, blisko 3 gramy ecstasy oraz ponad 1 gram kokainy.
Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć
Zarzuty w stosunku do zatrzymanych
Po zatrzymaniu mężczyźni zostali przewiezieni do komisariatu, gdzie usłyszeli zarzuty posiadania oraz przygotowań do wprowadzenia do obrotu znacznych ilości narkotyków.
Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura zastosowała także wobec 20-latka policyjny dozór, poręczenie majątkowe oraz zakaz zbliżania się do 28-latka na mniej niż 50 metrów.
fot: KMP w Krakowie