środa, 23 października 2024 14:40, aktualizacja 5 godzin temu

Uprowadzono dziecko w Krakowie! A przynajmniej tak się wydawało...

Autor Krystian Kwiecień
Uprowadzono dziecko w Krakowie! A przynajmniej tak się wydawało...

Dość nietypowa sprawa miała ostatnio miejsce w stolicy Małopolski. Pewna osoba zgłosiła uprowadzenie dziecka w Prądniku Białym. Sytuacja jednak tej historii ma dość zaskakujące zakończenie.

Dorosły mężczyzna miał włożyć dziecko do bagażnika swojego samochodu, po czym odjechać jak gdyby nigdy nic. Zauważyła to jedna z osób, która słusznie postanowiła powiadomić o sytuacji służby.

Szybkie działanie policji

Chociaż zgłaszający jak sam twierdził, widział tylko część włosów, to jednak na jego oko wielkością wyglądało na dziecko. Policjanci czym prędzej więc ruszyli do działania, by odnaleźć małoletniego. Wyznaczono blokady, sprawdzano okoliczne placówki opiekuńcze i udało się! Ustalano szczegóły pojazdu i jego właściciela podejrzanego o porwanie.

Po sprawdzeniu w bazie danych udało się ustalić jego miejsce zamieszkania. Funkcjonariusze więc pojechali w kierunku domu jednorodzinnego w rejonie Witkowic. Pod budynkiem stał pojazd mężczyzny.

Schował w bagażniku, ale nie dziecko...

Podejrzany o porwanie lokator otworzył drzwi, nie kryjąc zaskoczenia. Twierdził on, że nie ma żadnego dziecka. Gdy policjanci wytłumaczyli mu treść zgłoszenia, mężczyzna przyznał, że faktycznie był w tych godzinach w Prądniku Białym, jednak do bagażnika wkładał nie dziecko, a... psa. Zabrał wtedy swojego pupila do pobliskiego salonu pielęgnacji zwierząt.

fot: Mateusz Łysik / Głos24

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka