wtorek, 10 października 2017 11:26

W Glisnem modlili się o pokój na świecie

Autor Mrozowska Karolina
W Glisnem modlili się o pokój na świecie

Podobnie jak tysiące innych wiernych, którzy w ostatnią sobotę odmówili modlitwę różańcową na terenie całej Polski - na Rysach i Giewoncie, nad morzem, płynąc Dunajcem, a nawet w powietrzu! „Różaniec do granic” to największe wydarzenie religijne od czasów Światowych Dni Młodzieży.

320 kościoły stacyjne na terenie 22 diecezji na obrzeżach Polski, 7 granic oraz milion osób, które modliły się o pokój dla ojczyzny i całego świata – tak w pigułce wyglądała akcja „Różaniec do granic”, zorganizowana przez fundację Solo Dios Basta, która odbyła się w sobotę, 7 października.

Uczestnicy zgromadzili się w kościołach o godz. 10.30, tam wysłuchali konferencji, uczestniczyli w mszy św. o godz. 11.00 i adoracji Najświętszego Sakramentu. Następnie przeszli lub przejechali do wyznaczonych stref modlitwy – było ich około czterech tysięcy – w których o godz. 14.00 rozpoczęła się modlitwa różańcowa.

Nieprzypadkowa data

7 października z pewnością nie jest datą przypadkową. Organizatorzy wykazali przynajmniej kilka powodów, dla których akcja modlitewna została zorganizowana właśnie wtedy.
– Wielka modlitwa zaplanowana jest na 07.10.2017, w Święto Matki Bożej Różańcowej (ustanowione po wielkiej bitwie pod Lepanto, gdzie flota chrześcijańska pokonała wielokrotnie większą flotę muzułmańską ratując tym samym Europę przed islamizacją),
w I Sobotę Miesiąca (gdy odprawiane jest Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Matki Bożej, o które prosiła w Fatimie, jako ratunek dla świata), w roku 140. rocznicy objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie (jedyne uznane, polskie objawienia maryjne, Matka Boża prosiła tam o pokutę i codzienny różaniec), w 100. rocznicę Objawień Fatimskich (wielkie, ciągle aktualne objawienia, w których Matka Boża przekazuje duchowy program dla całego świata),w przededniu 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości (Wolność jest nam dana i zadana, tylko w Bogu i tylko z Maryją jesteśmy prawdziwie wolni, niepodlegli) – czytamy na stronie internetowej wydarzenia.

Przez rozpoczęciem akcji, organizatorzy tłumaczyli także, dlaczego w pierwszą sobotę października udadzą się na granice Polski i będą modlić się na różańcu. – Przez tę bezprecedensową modlitwę różańcową, chcemy okazać wierność i posłuszeństwo Maryi, która niestrudzenie wzywa nas do odmawiania różańca. Chcemy też przepraszać i wynagradzać, za wszelkie bluźnierstwa, zniewagi przeciw Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. Pragniemy błagać przez wstawiennictwo Matki Bożej o ratunek dla Polski i świata – podali.

Uczestnicy „Różańca do granic”, z którymi udało się nam porozmawiać, podkreślali natomiast, że zdecydowali się wziąć udział w akcji , ponieważ chcieli pomodlić się o pokój na świecie. - Długo nie zastanawialiśmy się, czy wyruszyć na granicę naszego kraju i wspólnie z jego innymi mieszkańcami odmówić różaniec za przyszłe losy świata. Nie ukrywamy, że jesteśmy mocno zaniepokojeni, tym co dzieje się teraz w Europie i poza jej granicami, zwłaszcza nawarstwiającymi się konfliktami na arenie międzynarodowej – tłumaczył dwudziestopięcioletni Dominik, który w ramach akcji, udał się ze swoją dziewczyną na Babią Górę.

Powiat limanowski a „Różaniec do granic”

Mieszkańcy z powiatu limanowskiego, a konkretniej z Glisnego, również włączyli się do ogólnopolskiej inicjatywy „Różańca do Granic”. Modlili się podczas procesji różańcowej przy swoim kościele.
– 7 października, we wspomnienie Matki Bożej Różańcowej, wierni zgromadzili się w kościele na Mszy św. której przewodniczył rektor kościoła.
Ten dzień jest wyjątkowy w naszej Ojczyźnie ze względu na dzisiejszą modlitwę różańcową, która odbywa się przy granicach naszego kraju. Nigdy czegoś takiego nie było, żeby tysiące ludzi wspólnie odmawiali różaniec blisko miejsc, z którymi Polska posiada granice, a więc z Rosją, Białorusią, Ukrainą, Słowacją, Czechami i Niemcami – powiedział ks. Sawulski, dodając, że gdziekolwiek człowiek się modli przekracza wszelkie granice na lądzie, morzu, rzekach, pustyni, lasach… bo modlitwy nie można zatrzymać na granicy.
Wspomniał także o prośbie Maryi skierowanej przez pastuszków do całego świata, by codziennie odmawiać różaniec w intencji pokoju, o nawrócenie oraz wynagrodzenie Niepokalanemu Sercu Maryi. Różaniec jest drogą życia Jezusa od poczęcia do śmierci, aż do zmartwychwstania. I w tej drodze uczestniczy jego Matka Maryja. My również pragniemy podążać tą drogą, rozważając tajemnice radosne. Łączymy się z naszymi braćmi i siostrami w wierze, otaczając naszą modlitwą cały Kościół święty, naszą Ojczyznę i rodziny. Zawierzamy Maryi siebie samych, naszą wioskę i cały świat – podkreślił na początku procesji, podczas której członkinie Róży Krystyny Górni niosły figurę Mari Fatimskiej, a schola prowadziła rozważania i różaniec. Ostatnią tajemnicę wszyscy odmówili na placu przy kościele trzymając się za ręce – czytamy na facebookowej stronie Rektoratu p.w NSPJ w Glisnem.

Rektor podkreślił, że odpowiadając na wezwanie Maryi, mieszkańcy błagali w różnych intencjach. Na zakończenie powierzył on w modlitwie i opiece Maryi wioskę i wszystkie rodziny.

W kościele za ołtarzem umieszczone zostały, wykonane przez dzieci różańce. Jak podaje strona Rektoratu, niemal wszystkie dzieci ze Szkoły Podstawowej odpowiedziały na pomysł katechetki Elżbiety Banach, by w kończącym się jubileuszu 100-lecia objawień w Fatimie zrobić różaniec według własnego pomysłu.

Modlili się na Giewoncie, nad morzem i w … powietrzu

Niektórzy uczestnicy wydarzenia, modlili się w naprawdę nietypowych i pięknych miejscach. Na północy, ludzie odmawiali różaniec na plażach oraz na morzu - organizatorzy poinformowali, że na Zatokę Pucką wypłynęli kutrami rybacy z Jastarni, na Łynę w okolicy Sępopola grupa kajakarzy, a wierni z archidiecezji warmińskiej udali się na granicę na katamaranach. Na południu Polski, uczestnicy modlili się na górskich szczytach m.in. na Rysach i na Giewoncie. Młodzież z diecezji krakowskiej planowała modlitewne wejście na Babią Górę i odmówienie różańca wspólnie ze Słowakami. W Diecezji Tarnowskiej "Różaniec Do Granic" odmawiany był na łodziach flisackich płynących przełomem Dunajca - tratwy wyruszyły z przystani przy Trzech Koronach w Sromowcach Niżnych.

We wspólnej modlitwie wzięły udział także międzynarodowe porty lotnicze: Lotnisko Chopina w Warszawie, Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy, Port Lotniczy Poznań-Ławica, Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice w Pyrzowicach oraz mniejsze lotniska w Szczytnie, Wrocławiu, Ożarowicach, Jasionce i w Łodzi, na terenie których modlitwa różańcowa była prowadzona w kaplicach przez miejscowych kapelanów, a także sami piloci, między innymi Piotr Loranc i jego kolega Jerzy Woźnick, którzy w czasie lotu odmawiali w łączności z innymi uczestnikami modlitwy cztery części różańca.

Do różańca przyłączyli się także osoby, mieszkające poza granicami Polski, jak również żołnierze stacjonujący w bazie lotniczej w Bagram w Afganistanie.



km
foto: Justyna Lach, archiwum Rektoratu p.w NSPJ w Glisnem

Limanowa - najnowsze informacje

Rozrywka