W przedszkolu dzieci dostały na obiad robaki. Dyrektorka placówki wyjaśnia sprawę

W Miejskim Przedszkolu nr 1 w Limanowej personel podał dzieciom zupę, w której pływały robaki. Niemalże natychmiast kontrolę przeprowadził sanepid. Sprawę wyjaśnia w rozmowie z Glosem24 dyrektorka Limanowskiego Domu Kultury Magdalena Szczygieł-Smaga.

Niedawno w Miejskim Przedszkolu nr 1 w Limanowej doszło do przykrego incydentu. W talerzach z zupami, które zostały podane przedszkolakom, pływały robaki. W związku z faktem, że stołówką przedszkola zarządza Limanowski Dom Kultury, zapytaliśmy jego dyrektorkę o przyczynę tego niecodziennego zdarzenia.

– W związku z incydentem w Przedszkolu Miejskim nr 1, polegającym na tym, że w zupie znajdował się owad, LDK informuje, że już w dniu 13 października 2022 przeprowadzona została w przedszkolnej kuchni kontrola Sanepidu. W trakcie niej otworzono komisyjnie wytypowane wcześniej przez pracowników i odłożone poza magazyn, oryginalnie zapakowane dwa opakowania kaszy mazurskiej, które miały datę przydatności do spożycia do marca 2023. Z uwagi na produkty użyte do przygotowania kwestionowanej zupy to właśnie kasza wzbudziła podejrzenia pracowników co do możliwości jej zanieczyszczenia. Zostały one potwierdzone w trakcie kontroli, gdyż w jednym z dwóch opakowań stwierdzono zanieczyszczenie (występowanie jakiejś formy szkodników)

– wyjaśnia Głosowi24 dyrektor LDK Magdalena Szczygieł-Smaga.

– LDK niezwłocznie zawiadomił o tym fakcie dostawcę (hurtownię) oraz producenta kaszy, podając numer partii produktu. Należy zaznaczyć, że ta partia i rodzaj kaszy była używana wyłącznie w kuchni Miejskiego Przedszkola nr 1  i już w dniu zgłoszenia incydentu została zabezpieczona. Producent pozytywnie zareagował na dokonane przez LDK zgłoszenie, wyrażając jednocześnie ubolewanie nad zaistniałą sytuacją.

Dyrektorka wyjaśniła, że dla pracowników przedszkola zdarzenie było szokiem:

– Dla personelu wszystkich kuchni szkół i przedszkoli to zdarzenie było szokiem, gdyż w wieloletnim doświadczeniu w pracy kuchni takie przypadki do tej pory się nie zdarzały.

Na zapytanie, jakie działania zostały podjęte, by nie dochodziło do takich sytuacji, dyrektor odpowiedziała:

– Aby ich uniknąć w przyszłości, postanowiono jeszcze bardziej zaostrzyć procedury kontroli żywności, nawet tych produktów, które są dostarczane do kuchni w oryginalnych opakowaniach z długim terminem ważności.