– Nieważne w pracy czy po pracy, jeżeli trzeba komuś pomóc, to pracownicy MPK nie wahają się nawet chwili – czytamy na stronie MPK w Krakowie. Późną nocą motorniczy, w rejonie przystanku Ofiar Dąbia, zauważył zdezorientowaną staruszkę. Mężczyzna wiedział, że musi jej pomóc.
Do zdarzenia doszło późną nocą z 29 na 30 marca. Gdy motorniczy wracał do domu po zakończonej pracy, zauważył idącą staruszkę. Jego uwagę przykuł jej wygląd. Zdezorientowana kobieta ubrana była jedynie w piżamę, pantofle, a w ręce trzymała taboret. Mimo obecności innych osób, zareagował jedynie Pan Sebastian.
– Kobieta była zagubiona i nie umiała wyjaśnić logicznie, dlaczego wyszła z domu w zimną noc tak ubrana. Motorniczy od razu zadzwonił na policję i poprosił o interwencję
– czytamy na Facebooku MPK Kraków.
Mężczyzna do przyjazdu patrolu opiekował się zagubioną kobietą. Dzięki temu, mogła bezpiecznie wrócić do domu.
Fot. Ilustracyjne/M.Łysik-Głos24