Wiosna budzi się do życia. Choć region Tatr jest zazwyczaj chłodniejszy, to jednak i na Podhalu jesteśmy świadkami powrotu roślin i zwierząt. Z tego powodu swój apel wystosowały służby, oraz organizacje.
Ostatni tydzień był pod pewnym względem bardzo trudny. W ciągu kilku dni temperatury w górach wzrosły z poziomu -15 na 5 stopni na plusie. We wtorek 15 kwietnia Tatrzański Park Narodowy (TPN) poinformował, że jesteśmy świadkami pierwszych konsekwencji pierwszego przebłysku wiosny.
Jednym problem jest nagły wzrost temperatur, drugim natomiast szybko topniejący śnieg, którego pokrywa zmniejszyła się o aż 41 centymetrów. Warto dodać także, że turystyczne regiony, jak Morskie Oko, również zaczyna się rozmrażać.
Komunikaty służb
— Tatrzańskie stawy rozmarzają. Apelujemy o niewchodzenie na tafle lodu, który jest coraz cieńszy i z łatwością może załamać się pod ciężarem człowieka.
- napisały władze Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Topniejący śnieg to nie tylko łamiący się lód, ale także zwiększone ryzyko powstania lawiny. TPN na ten moment utrzymuje drugi poziom zagrożenia lawinowego.
⚠️ Tatrzańskie stawy rozmarzają 💧 Apelujemy o niewchodzenie na tafle lodu, który jest coraz cieńszy i z łatwością może załamać się pod ciężarem człowieka. 📽 Grzegorz Bryniarski, TPN
Opublikowany przez Tatrzański Park Narodowy Wtorek, 15 kwietnia 2025
— Wraz z postępującym ociepleniem w ciągu dnia (izoterma 0 st. C może osiągnąć wysokość 3300 m n.p.m.), sytuacja lawinowa będzie się pogarszać. Można spodziewać się lawin z mokrego śniegu, szczególnie na szeroko rozumianych wystawach północnych gdzie zalega więcej śniegu. Wraz z przemakaniem pokrywy śnieżnej możliwe lawiny ze śniegu ślizgającego się (tzw. gruntowe).
— ostrzega w komunikacie TOPR.
Już w poniedziałek 14 kwietnia Onet poinformował o pierwszych poważniejszych lawinach, które zaczęły powstawać w Tatrach. Służby TPN-u cały czas ostrzegają przed wychodzeniem w wyższe partie gór, gdzie warunki są nadal zimowe.
Fot: Mateusz Łysik / Głos24