Powiat Wielicki zaprezentował zmodernizowany projekt nowej hali sportowej przy LO w Wieliczce. Ciekawym pomysłem jest wykorzystanie dachu i stworzenie tam boiska do koszykówki, jak z amerykańskich filmów. Jednak nowatorski projekt oraz wybudowanie hali tuż przed budynkiem szkoły budzi dużo kontrowersji. O inwestycji rozmawiamy ze starostą wielickim, Adamem Kociołkiem.
Warto przypomnieć, że pierwotny projekt hali zakładał likwidację istniejącego boiska zewnętrznego i zbudowanie niewielu miejsc parkingowych. Jednak zarząd powiatu wielickiego uznał, że w takiej wersji obiekt będzie mało funkcjonalny, a możliwości jego wykorzystania bardzo ograniczone. Pisaliśmy o tym tu:
Głos24
i tu:
Głos24
W trakcie wykonywania analizy uzyskano zgodę ministerstwa na odstępstwo w zakresie wysokości budowanego obiektu, co diametralnie zmieniło na plus możliwości projektowania na bardzo ograniczonym terenie przy liceum. Ostatecznie powstał nowy projekt i to wyjątkowo ciekawy. Jednak na jednej z wielickich grup na Facebooku rozgorzała dyskusja o funkcjonalności obiektu a nawet potrzebie jego budowy. Zwłaszcza obawiano się, że przesłoni światło słoneczne docierające do sal lekcyjnych. O tej inwestycji i wątpliwościach, które ona budzi, o tym jak zostanie zrealizowana porozmawiamy ze starostą wielickim Adamem Kociołkiem.
Panie starosto proszę powiedzieć co przekonało zarząd do tego, że zdecydowali się Państwo na realizację tej inwestycji właśnie teraz?
– To dość prozaiczna sprawa, mianowicie przydzielenie nam dotacji realizację tego zadania. Wystąpiliśmy do Rządowego Programu Wspierania Inwestycji Lokalnych i otrzymaliśmy tak jak wspomniałem, 4 miliony na rozpoczęcie tej inwestycji.
4 miliony, to pieniądze na rozpoczęcie inwestycji. Od czego zaczniecie? Jaki etap będzie w pierwszej kolejności realizowany?
– Zarząd, mając świadomość właśnie, że jest to niewielka część kosztów całej inwestycji, zaczął od analizy związanej z wcześniej przygotowanym projektem dla realizacji tego zadania, ponieważ poprzedni zarząd przygotował dokumentację budowy sali gimnastycznej przy liceum. Niestety, po analizie okazało się, że ten projekt nie spełnia wymogów funkcjonalnych, jak również przyszłościowych dla funkcjonowania liceum, ponieważ nie miał ani parkingów podziemnych ani wspomnianego właśnie boiska. Niestety, przy realizacji tej inwestycji ulegnie całkowitej likwidacji boisko, które jest obecnie przy szkole oraz znaczna część i tak niewielkiego parkingu przy tej szkole. Nie mogliśmy sobie pozwolić na to, aby realizować inwestycję, która będzie po prostu niefunkcjonalna.
Pomysł budowy hali wzbudził wiele kontrowersji. Niektórzy pytają, dlaczego w ogóle podejmuje się budowę hali? Dlaczego zdecydowali się Państwo na halę a nie na basen?
– Odpowiedź jest bardzo prosta, bo po pierwsze likwidujemy obecnie funkcjonującą salę gimnastyczną i boisko zewnętrzne, które jest przy szkole. Musimy więc wybudować nowe – to logiczne. Natomiast, dlaczego nie basen – akurat ta szkoła ma taki, a nie inny profil i sam basen nie rozwiązywałby problemów związanych z wychowaniem fizycznym. Warto też dodać, że niestety zabudowania wokół tej szkoły nie pozwalają na dokupienie nawet 1 ara dodatkowego terenu. Dlatego na posiedzeniu zarządu powiatu stwierdziliśmy, że mamy dwie możliwości: iść albo „w ziemię” albo „w górę”. I to nam się udało. Poszliśmy pod ziemię i wyżej, w górę z inwestycją, dzięki czemu będziemy mieli kompleks, który w pełni będzie mógł być wykorzystany przez Liceum Ogólnokształcące.
Mieszkańcom zwłaszcza spodobał się pomysł budowy podziemnego parkingu, który jest uwolnieniem przestrzeni. Jak duży będzie ten parking?
– Parking jest bardzo ważnym elementem tej inwestycji. Gdy przeanalizowałem dokumentację, stwierdziłem jeszcze przed otrzymaniem środków, że dla mnie budowa tej hali bez parkingu jest bezcelowa i dopóki nie poradzimy sobie ze zlokalizowaniem parkingu, nie podejmiemy decyzji o budowie. Tak się szczęśliwie złożyło, że udało nam się uzyskać odstępstwo od warunków zagospodarowania przestrzennego w zakresie wysokości hali i będziemy mogli dzięki temu podnieść budynek wyżej. To spowodowało, że zdecydowaliśmy się jako zarząd na realizację aż dwukondygnacyjnego parkingu podziemnego na sto miejsc postojowych.
Mieszkańcy pytają również czy cały kompleks będzie dostępny tylko dla społeczności szkolnej. Czy przewidujecie Państwo, że z nowej hali i boiska będą mogli skorzystać również inni mieszkańcy, czy miejscowe kluby sportowe?
– Oczywiście. Planujemy, że inni mieszkańcy też będą mogli z niej korzystać, bo uważam, że zarówno parking, jak i dodatkowe boisko spowodują większe możliwości wykorzystania tego obiektu. Ponadto podjęliśmy decyzje, że hala nie będzie tylko halą sportową, ale będzie również spełniała inne funkcje – będzie to hala widowiskowo-sportowa. Będą w niej zamontowane urządzenia, które pozwolę na realizację innych imprez, nie tylko sportowych. Jej wielofunkcyjność spowoduje, że poza godzinami, czy lekcjami szkolnymi, mieszkańcy będą mogli skorzystać z samej hali oraz uczestniczyć w organizowanych w niej imprezach kulturalnych.
Niektórzy obawiają się, że ta wysoka hala przysłoni obecny budynek szkolny, że do sal będzie docierało mniej światła. Czy tak faktycznie jest?
– Faktycznie hala powstanie obok budynku szkolnego, ale nawet sama pani dyrektor stwierdziła, że w okresie letnim będzie to korzystne, bo w klasach z powodu nadmiaru słońca jest nie do wytrzymania. Szkoła jest wystawiona na południe i na silne działanie słońca. Oczywiście budynek nie będzie tuż przy samej szkole, będzie oddalony, więc światło będzie docierało do sal lekcyjnych. Sama hala będzie od strony szkoły miała jasny kolor elewacji, może nawet biały, co spowoduje dodatkowe zwiększenie odbicia światła. Naszym zdaniem hala nie będzie przeszkadzała w funkcjonowaniu szkoły.
Rozumiem, że wszystkie normy przewidziane w prawie budowlanym, żeby była dostarczona odpowiednia ilość światła dla szkoły, również zostaną zachowane?
– Oczywiście, nie moglibyśmy realizować inwestycji o charakterze oświatowym, która by nie spełniała tych wymogów.
Proszę w takim razie powiedzieć na jakim etapie jest ta inwestycja. Czy Państwo przewidujecie jeszcze jakieś konsultacje? Czy i kiedy zostanie ogłoszony przetarg i przystąpicie do realizacji inwestycji?
– Zarząd przygotował już program funkcjonalno-użytkowy, który pozwoli nam w najbliższym czasie ogłosić przetarg w trybie zaprojektuj – wybuduj na realizację tego zadania. Ta decyzja ma zapaść w najbliższym czasie i żadnych konsultacji na tym etapie nie przewidujemy. Natomiast wykonawca dokumentacji i obiektu będzie konsultował wszystkie elementy zarówno z dyrekcją szkoły jak i zarządem powiatu i wtedy uzgodnimy wszystkie szczegóły.
Na koniec proszę powiedzieć, kto wpadł na pomysł boiska na dachu? Sprawia on bardzo niespotykane wrażenie, gdyż nie każdy ma możliwość grania na takiej wysokości w koszykówkę, czy w piłkę nożną.
– Powiem szczerze, że ten pomysł był pomysłem poprzedniego zarządu, który został przedstawiony w 2017 roku na sesji rady powiatu wielickiego i mi ten pomysł bardzo się spodobał. Aczkolwiek koszty, jakie zostały przedstawione wtedy, były nierealne na realizację tego zadania. Powróciłem do tego tematu, bo będąc w Gdyni widziałem takie boisko przy jednej ze szkół i doszedłem do wniosku, że skoro będziemy likwidować boisko przy szkole, to coś naszej młodzieży trzeba dać w zamian. Nie można było zbudować boiska obok hali, więc zdecydowaliśmy że powstanie na dachu. To będzie prawdziwy ewenement, bo w całej Małopolsce nie ma takiego obiektu i sądzę, że pomysł jest naprawdę ciekawy.
Kiedy w takim razie mam spotkamy się przy wkopaniu kamienia węgielnego i a potem już na otwarciu tej inwestycji i będziemy mogli podziwiać nowoczesną halę tutaj, w Wieliczce.
– Myślę, że budowa trochę potrwa. Planujemy zakończenie tej inwestycji w 2023 roku.
