poniedziałek, 27 kwietnia 2020 12:41, aktualizacja 5 lat temu

Wieliczka. Podpalił auto warte 60 tysięcy i obserwował jak płonie. Prokuratura wypuściła go na wolność [WIDEO]

Autor Marzena Gitler
Wieliczka. Podpalił auto warte 60 tysięcy i obserwował jak płonie. Prokuratura wypuściła go na wolność [WIDEO]

23- latek podpalił dwa samochody. Jeden uległ całkowitemu zniszczeniu. Jednak za zniszczenie mienia wartości 60 tys. zł i stworzenie zagrożenia odpowie z wolnej stopy.

25 kwietnia, około godz. 6:30 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce otrzymał zgłoszenie o palącym się pojeździe w miejscowości Sygneczów. We wskazane miejsce został natychmiast skierowany patrol Policji.

Tak opisują zdarzenie właściciele Restauracji Vinnica, do której należał samochód i na której parkingu to się wydarzyło:

"W sobotę o świcie  młody kierowca tira, który prawdopodobnie był pod  wpływem substancji psychoaktywnych, dokonał podpalenia samochodu. Z relacji  świadków wynika, że kontakt z nim był utrudniony, a on zachowywał się dziwnie.  Podpalony samochód to Renault Maxity należący do Restauracji Vinnica. Kierowca  zaparkował swój pojazd (tir) obok Maxity. Z monitoringu wynika, że od świtu  przez około 40 minut, zanurzał szmatę w swoim baku z paliwem, a następnie  ochlapywał swoj samochód i stojący obok Maxity ropą (wielokrotnie powtarzał  czynność). Następnie podszedł do auta Restauracji Vinnica, umieścił nasączoną  paliwem szmatę pomiędzy kołem a kabiną kierowcy i podpalił materiał. Odszedł do swojego samochodu, zatrzasnął się w kabinie i czekał, obserwując jak Maxity  płonie. Sąsiedzi Restauracji Vinnica usłyszeli hałas wynikający z wybuchających  kolejno opon i zachowując zimną krew - zgłosili zdarzenie pod numer alarmowy oraz próbowali gasić ogień własnymi rękami. Niestety bezskutecznie - auto spłonęło w całości. Kolejno przyjechały straży pożarna i policja. Dzięki szybkiej interwencj i podejrzany został od razu zatrzymany, cały czas zmieniając wersję wydarzeń."

Wstępnie straty oszacowano na kwotę ponad 60 tysięcy złotych. Gdyby nie błyskawiczna akcja strażaków PSP w Wieliczce, spłonąłby również pojazd ciężarowy marki Mercedes o wartości 220 tys. złotych.  

Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z komendy Powiatowej Policji w Wieliczce wraz z technikiem kryminalistyki z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

23-latek usłyszał zarzuty zniszczenia cudzej rzeczy oraz usiłowania zniszczenia a także posiadania środków odurzających, ponieważ w trakcie przeszukania, ujawniono przy nim pewne ilości amfetaminy oraz mefedronu. Decyzją Prokuratora Rejonowego w Wieliczce wobec niego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru oraz poręczenia majątkowego.

Za popełnione czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. W dalszym ciągu wyjaśniane są motywy działania sprawcy podpalenia.

inf. i foto: KPP Wieliczka

Wieliczka - najnowsze informacje

Rozrywka