Ok. 100 policjantów z Krakowa i Wieliczki, w tym policyjni kontrterroryści zatrzymało złodziei i dilerów narkotykowych, którzy od kilku miesięcy działali w Małopolsce. Zatrzymano też szefa gangu.
Kryminalni z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie wpadli na trop szajki wprowadzającej do obrotu znaczne ilości narkotyków. 8-osobowa grupa, na której czele stał 34-letni krakowianin, trudniła się sprzedażą na czarnym rynku przede wszystkim amfetaminy, ale w ich ofercie znajdował się również mefedron. Według ustaleń śledczych narkotykowa szajka działała od listopada 2022r. W ciągu kilku miesięcy przestępczej działalności podejrzani wprowadzili na czarny rynek ponad 10 kg amfetaminy i ponad 200 g mefedronu o łącznej czarnorynkowej wartości sięgającej 270 000 zł.
Jak się szybko okazało, członkowie tego gangu pozostawali również w zainteresowaniu kryminalnych z Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce, którzy w tym samym czasie rozpracowywali grupę złodziei, okradających z alkoholi i artykułów spożywczych wielkopowierzchniowe sklepy. Policjanci ustalili, że w nielegalne interesy było zaangażowanych 5 osób, w tym jeden, który jednocześnie działał w narkotykowym gangu. Małopolscy i wieliccy policjanci połączyli siły i kilka dni temu przeprowadzili realizację, w wyniku której zatrzymali 11 podejrzewanych w wieku od 26 do 65 lat (dwunasty został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Krakowie z Zakładu Karnego, gdzie odbywa wyrok za inne przestępstwa). W działaniach wzięło udział ok. 100 policjantów, w tym policyjni kontrterroryści. Podczas przeszukań policjanci znaleźli środki odurzające, a także luksusowe alkohole i markowe perfumy, pochodzące z kradzieży.
Zatrzymani trafili do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. 8 osób odpowie za udział w obrocie ponad dziesięcioma kilogramami narkotyków (w szczególności amfetaminy), 3 usłyszało zarzuty kradzieży sklepowych (łączną wartość strat oszacowano na ponad 11 tys. zł), w tym jedna osoba usłyszała zarzuty obrotu narkotykami oraz kradzieży i jedna jest podejrzana o paserstwo. 34-letni szef obu grup (narkotykowej i złodziejskiej) na wniosek Prokuratury Okręgowej w Krakowie najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Wobec pozostałych osób zastosowano dozory policyjne połączone z poręczeniem majątkowym w różnych kwotach. Od podejrzanych zabezpieczono mienie w wysokości ok. 150 tys. zł na poczet przyszłych kar.
Za handel narkotykami grozi do 12 lat pozbawienia wolności, a za kradzieże i paserstwo do 5 lat więzienia.