W czwartkowe popołudnie na terenie jednego z przedszkoli w Zabierzowie zginęło 4-letnie dziecko. W sprawie pojawiają się wstrząsające fakty.
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartkowe popołudnie w Zabierzowie. Ze wstępnych informacji podanych przez służby wynikało, że czteroletni przedszkolak wpadł do studni.
Jak się okazuje, na terenie przedszkolnego placu zabaw mieścił się zbiornik z wodą o średnicy głębokości 3 metrów i 5-6 metrów. Strażak, który brał udział w akcji, przekazał, że mieszczący się pod placem zabaw zbiornik, był źle zabezpieczony, przez co stanowił ogromne niebezpieczeństwo. Jak przekazał mundurowy, wpaść do środka można było przez niewielki, kwadratowy otwór, do którego trudno byłoby się przedostać osobie dorosłej, ale nie małemu dziecku.
Jak przekazał Interii mieszkaniec Zabierzowa wiele lat temu w gromadzono tam nieczystości z okolicznych bloków.
Czytaj również:
