55 tys. zł oszczędności wyłudziła od mieszkanki krakowskiego Kazimierza 47-latek z kujawsko-pomorskiego. Nie ujdzie mu to płazem.
Krakowscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który na początku lutego br., wykorzystując metodę "na policjanta’’, oszukał, a potem włamał się na konto bankowe mieszkanki Krakowa. Jak doszło do przestępstwa?
Mężczyzna podając się za policjanta zadzwonił w połowie lutego br. do jednej z krakowskich seniorek. Powiedział, że grozi jej to, że padnie ofiarą oszustów, którzy chcą "wyczyścić" jej konto. Namówił kobietę, żeby podała mu login i hasła do platformy elektronicznej banków. Była pewna, że w ten sposób uchroni swoje oszczędności przed kradzieżą i pomoże oszustom ująć sprawców.
Z konta 72-latki złodziej ukradł 55 tysięcy złotych. Gdy seniorka zorientowała się, że padła ofiarą oszustów, natychmiast zgłosiła sprawę prawdziwym policjantom.
Kryminalni z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie namierzyli oszusta. Został zatrzymany na terenie Inowrocławia. Gdy kryminalni rankiem 18 marca zapukali do jego drzwi był totalnie zaskoczony. Po przewiezieniu do Krakowa usłyszał zarzut oszustwa komputerowego oraz kradzieży z włamaniem na konto bankowe. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście - Zachód zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt jako środek zapobiegawczy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
foto: KMP Kraków