Tragiczny początek wakacji. 14-latek utonął na Zakrzówku [AKTUALIZACJA]

Tragicznie zakończyła się wczoraj wieczorem kąpiel w Zakrzówku. 14-letni chłopak skoczył do wody i nie wypłynął. Nie udało się go uratować.

We wtorek, 25 czerwca, ok. godz. 19 pięciu nastolatków skakało do wody na Zakrzówku z około 10-metrowej skały. Jeden z nich nie dopłynął do brzegu. Zgłoszenie do Centrum Powiadamiania Ratunkowego napłynęło o godzinie 19.17 – poinformowała Katarzyna Cisło z krakowskiej policji. Na miejsce wysłano cztery zastępy straży pożarnej. Pierwsze dwie jednostki dotarły po zaledwie siedmiu minutach. Równolegle na miejsce zdarzenia przyjechała grupa nurkowa.

Nurek po około 10 minutach od zejścia pod wodę zlokalizował i podjął ciało 14-latka. W sumie chłopiec przebywał pod wodą przez kilkanaście minut, a odnaleziony został na głębokości około 23 metrów. Niestety mimo reanimacji nastolatka nie udało się już uratować.

Na Zakrzówku obowiązuje zakaz kąpieli, mimo to młodzi ludzie skaczą do bardzo zimnej i głębokiej wody. Jaka była przyczyna śmierci nastolatka jeszcze nie wiadomo, ale wiadomo, że wchodzenia do wody w upały dzień może się skończyć bardzo niebezpiecznym udarem termicznym. Czy tak było tym razem?

AKTUALIZACJA:

Chłopak, który utonął na Zakrzówku był bramkarzem Garbarni Kraków. Dziś ukazał się komunikat o jego śmierci na oficjalnej stronie klubu.

"Z wielkim smutkiem informujemy, że we wtorek 25. czerwca 2019r. tragicznie zmarł w wieku 14. lat zawodnik RKS Garbarnia Kraków, wychowanek Akademii Piłkarskiej Wisła Kraków, śp. Szymon Wolak. W brązowo-białych barwach występował na pozycji bramkarza. W ubiegłym tygodniu razem ze swoją drużyną trampkarzy prowadzoną przez trenera Tomasza Liputa uzyskał awans do II Małopolskiej Ligi Trampkarzy. Zwycięski mecz z Pcimianką Pcim był niestety ostatnim, w jakim przyszło mu założyć bramkarskie rękawice.

Szymon – zawsze będziesz w naszej pamięci! Dopinguj „Brązowych” z Sektora Niebo." - napisali: Zarząd, trenerzy, zawodnicy i pracownicy RKS Garbarnia Kraków.

Informacja o miejscu i dacie pogrzebu piłkarza zostanie podana w późniejszym terminie.

mg, foto i wideo: Mateusz Łysik