Niedzielny poranek na ekspresowej S10 zakończył się tragedią. Między węzłami Toruń Zachód a Toruń Południe doszło do czołowego zderzenia dwóch aut. Zginęła 26-letnia kierująca kią, druhna Ochotniczej Straży Pożarnej w Burzynie (pow. tarnowski). Droga w stronę Bydgoszczy była przez kilka godzin zablokowana.
Na S10, na odcinku pomiędzy węzłami Toruń Zachód i Toruń Południe, zderzyły się czołowo mercedes i kia. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 70-letni kierowca mercedesa, wyprzedzając inny pojazd, zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie doszło do zderzenia z prowadzoną przez 26-latkę kią. Siła uderzenia była bardzo duża. Mimo szybkiej akcji służb i podjętej reanimacji, młoda kierująca zmarła na miejscu.
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, asp. Dominika Bocian, przekazała, że kierowca mercedesa był trzeźwy.
Ofiarą wypadku okazała się druhna Ochotniczej Straży Pożarnej w Burzynie w powiecie tarnowskim. Wiadomość wstrząsnęła lokalną społecznością i środowiskiem strażackim. Na profilu jednostki pojawił się wpis:
Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej Druhny. Odeszła od nas osoba oddana służbie, pełna pasji, serdeczności i gotowości do niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.Jej zaangażowanie i poświęcenie pozostaną na zawsze w naszej pamięci. Była nie tylko strażaczką – była częścią naszej strażackiej rodziny.Rodzinie, Bliskim i Przyjaciołom składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora.
Fot. OSP Burzyn/Facebook