Znamy rywali małopolskich drużyn w Pucharze Polski. Co najmniej jedna z nich odpadnie

W grze o krajowy puchar z naszego regionu zostały trzy drużyny-Puszcza Niepołomice, Wisła Kraków i Sandecja Nowy Sącz. Już teraz wiadomo, że co najmniej jedna z nich pożegna się z rozgrywkami po następnej rundzie.

Wisła Kraków jako obrońca tytułu musiała najdłużej ze wszystkich czekać na rywala w Pucharze Polski. Powodem było wcześniejsze zagranie 1/16 finału z Siarką Tarnobrzeg, na dwa tygodnie wcześniej niż pozostali. Choć bój z trzecioligowcem nie był prosty, ostatecznie udało się wygrać na Podkarpaciu 3:2 i w poniedziałek 3 listopada dowiedzieliśmy się, kto będzie mierzył się z Białą Gwiazdą w następnej fazie.

Podopieczni trenera Mariusz Jopa pojadą do Warszawy. Nie będzie to jednak mecz z Legią, a z Polonią. Dwukrotny Mistrz Polski spędza właśnie drugi rok na poziomie 1 ligi. Po latach niebytu i walki w niższych ligach Czarne Koszule są teraz średniakiem zaplecza Ekstraklasy. Jeszcze w 2022 roku byli w 3 lidze, więc Polonia wraca pomału na mapę piłkarskiej Polski.

Od powrotu do 1 ligi drużyny ze stolicy, Wisła radzi sobie z nimi wyśmienicie. Chociaż przebieg spotkań bywał różny, to w czterech meczach Biała Gwiazda nie wygrała tylko raz, a skończyło się wtedy 0:0. Co ciekawe takie spotkanie w Pucharze Polski odbyło się też rok temu. Wtedy na Reymonta gospodarze nie dali szans Polonii i pewnie wygrali 3:0.

Sandecja, czy Puszcza?

Na trzy zespoły z Małopolski w 1/8 finału Pucharu Polski, dwie z nich staną naprzeciw siebie. Sandecja zaskoczyła wielu i w ubiegłym tygodniu pokonała drugoligową Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Od początku sezonu drużyna z Nowego Sącza wygląda niesamowicie, bowiem przegrała dotychczas jedynie wrześniowy mecz w Nowym Targu.

Puszcza natomiast budzi się pomału do życia. Nowym początkiem jak na razie okazało się spotkanie w Kołobrzegu, gdzie Żubry ograły lokalną Kotwicę. W weekend sprawili natomiast niemałą sensację, pokonując Lecha Poznań 2:0. Z całą pewnością to Niepołomiczanie będą faworytem w meczu z lokalnym rywalem, ale Puchar Polski pisał nie takie historie. Tytułu broni przecież pierwszoligowiec, a trzecioligowa Unia Skierniewice wyeliminowała dwóch beniaminków Ekstraklasy - GKS Katowice i Motor Lublin.

Niezależnie kto wygra, to już teraz wiadomo, że dla każdej z drużyn awans będzie wyrównaniem największego sukcesu w Pucharze Polski. Sandecja tak samo jak Puszcza najdalej dotarły do 1/4 finału.

fot: Mateusz Łysik / Głos24