Kamil L. pseudonim "Budda" wyszedł na wolność. Prokuratura Krajowa zmieniła areszt tymczasowy na poręczenie majątkowe. Krakowskiego youtubera kosztowało to 2 miliony złotych.
Co ciekawe, jego partnerka, Aleksandra K. ps. Grażynka, także wyszła z aresztu po wpłaceniu kaucji. W jej przypadku chodziło o kwotę miliona złotych.
Przypomnijmy, że "Budda" przebywał w celi od połowy października, kiedy to został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBŚP pod zarzutem kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem miało być organizowanie gier losowych.
W tej sprawie zatrzymano również cztery inne osoby, w tym wspomnianą Grażynkę. Jest to o tyle zaskakują informacja, ponieważ pierwotnie tymczasowy areszt pary miał potrwać do 11 stycznia 2025 roku.
"Mamy do czynienia z bardzo młodymi, nigdy niekaranymi ludźmi, którzy zostali zatrzymani i trafili do aresztu śledczego na ponad dwa miesiące. Myślę, że prokuratura w tym czasie miała wystarczająco dużo czasu, żeby zebrać i zabezpieczyć w niezbędnym zakresie materiał dowodowy i uznać, że ten areszt nie jest bezwzględnie konieczny dla dalszego zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania względem tych podejrzanych" - podkreślono w komunikacie Kancelarii prawnej Marty Kowalińskiej i Krzysztofa Tumielewicza, zajmujących się sprawą "Buddy".
Wypuszczenie na wolność youtubera oraz jego partnerki - na dzień przed Wigilią - odbiło się szerokim echem w internecie. Zdania w tej sprawi od początku są podzielone, dlatego miejmy nadzieję, że o jej końcowym rozstrzygnięciu zadecyduje sprawiedliwy proces.
Fot. CBŚP i KAS, Ministerstwo Finansów – Krajowa Administracja Skarbowa
![Gdzie w Małopolsce poczuć magię świąt? Przewodnik po jarmarkach bożonarodzeniowych [Zdjęcia i wideo]](https://cdn.glos24.pl/2024/12/jarmarki_w300.webp)