piątek, 15 listopada 2024 16:25, aktualizacja 3 godziny temu

Zwrot akcji w sprawie śmierci strażaka w Białym Dunajcu? Zaskakujące fakty

Autor Norbert Kwiatkowski
Zwrot akcji w sprawie śmierci strażaka w Białym Dunajcu? Zaskakujące fakty

Sprawą śmierci strażaka z Białego Dunajca (powiat tatrzański) żyła cała Małopolska. Dzisiaj (15 listopada), pojawiły się nowe informację w tej sprawie, które mogą mieć ważny wpływ na decyzję prokuratury.

Według ustaleń reportera RMF FM Macieja Pałahickiego, jeden z druhów biorących udział w imprezie remizowej - miał ponieść śmierć na skutek uderzenia o twarde podłoże, a nie w wyniku zaatakowania twardym przedmiotem, jak początkowo twierdzili śledczy.

Z przeprowadzonej w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie sekcji zwłok wynika, że przyczyną śmierci 25-latka był krwiak podtwardówkowy, natomiast biegłym nie udało się jeszcze ustalić, jak powstały te obrażenia.

Przypomnijmy, że śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod kątem spowodowanie obrażeń ciała pokrzywdzonego oraz nieumyślnego spowodowania śmierci, dlatego ta informacja mogłaby mieć duże znaczenie dla ostatecznego zakończenia sprawy.

25-letni strażak pracował w remizie OSP w Białym Dunajcu, gdzie był ceniony przez całą kadrę. Niestety - w nocy z 1 na 2 sierpnia - został przewieziony z obrażeniami ciała z remizy do szpitala w Nowym Targu. Dziesięć dni później zmarł.

Więcej na temat tej sprawy można przeczytać w poniższym artykule:

Nie żyje 25-letni strażak. Pobito go w remizie. Druhowie milczą
W niedzielę (11 sierpnia) w nowotarskim szpitalu zmarł 25-letni strażak. Mężczyzna zmarł w wyniku obrażeń poniesionych podczas bójki, do której doszło w nocy z 1 na 2 sierpnia Do tragicznego w skutkach wydarzenia doszło w nocy z 1 na 2 sierpnia. W wyniku bójki, do której doszło w remizie w miejsco…

Foto: Mateusz Łysik/Głos24

Podhale

Podhale - najnowsze informacje

Rozrywka