Wieczorem 24 listopada zakopiańscy policjanci zostali wezwani do poważnego zdarzenia na drodze prowadzącej z Zakopanego w kierunku Łysej Polany. W rejonie Zazadniej dachowało auto.
Policjanci ustalili, że kierujący pojazdem marki BMW 20-latek z Bukowiny Tatrzańskiej najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi.
Mężczyzna doznał ciężkich obrażeń ciała zagrażających jego życiu i zdrowiu. Z podejrzeniem złamanego kręgosłupa trafił do zakopiańskiego szpitala. Więcej szczęścia miał 18-letni pasażer z Białego Dunajca, który tylko lekko okaleczony wyszedł z tego zdarzenia. Kierujący był wprawdzie trzeźwy niemniej jednak, jak oceniają policjanci zakopiańskiej drogówki, najwyraźniej zabrakło wyobraźni i doświadczenia.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność. Drogi w miejscach zacienionych i po zmierzchu mogą być bardzo śliskie.
Policja ku przestrodze opublikowała zdjęcia z miejsca wypadku.
Fot. i inf.: KPP Zakopane