Okres wakacyjny to wzmożony ruch na lotniskach całego świata. Podobnie sytuacja wygląda na lotnisku Kraków-Balice, gdzie funkcjonariusze Straży Granicznej niema codziennie muszą się zmagać z nieodpowiedzialnymi pasażerami.
W poniedziałek (8 lipca), 45-letni Polak, który chciał lecieć do Wielkiej Brytanii, w trakcie kontroli pozwolił sobie na żart, w którym stwierdził, że w jego torbie znajduje się "bomba".
Takie słowa - otwierają szereg czynności - na lotniskach, dlatego funkcjonariusze Straży Granicznej musieli dokładnie prześwietlić bagaż tego mężczyzny. "Żartownisia" ukarano grzywną w drodze mandatu karnego kredytowanego w wysokości 500 zł, a dodatkowo nie pozwolono mu na lot...
Foto: SG