Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie wydał ostrzeżenie trzeciego stopnia przed ulewami, które będą trwały od 12 do 16 września.
Zgodnie z tym co podawaliśmy, trwający tydzień zakończy się sporą zmianą pogody, a dokładniej niżem genueńskim. Prognozowane są intensywne opady deszczu, a największe ich natężenie ma wystąpić w dniach 14–15 września, co może prowadzić do przekroczenia stanów ostrzegawczych i alarmowych na rzekach.
Alert został wysłany do odbiorców przebywających na terenie województw:
- dolnośląskiego;
- opolskiego;
- śląskiego
- małopolskiego;
- lubuskiego (powiat wschowski);
- wielkopolskiego (powiaty: gnieźnieński, gostyński, jarociński, kaliski, Kalisz, kępiński, kolski, Konin, koniński, krotoszyński, leszczyński, Leszno, ostrowski, ostrzeszowski, pleszewski, rawicki, słupecki, średzki, śremski, turecki i wrzesiński);
- łódzkiego (powiaty: kutnowski, łęczycki, poddębicki, sieradzki, wieluński, wieruszowski i zduńskowolski).
IMGW wydał najwyższy stopień zagrożenia dla południowej Polski. Alertem objęta jest cała Małopolska.
Podczas nawalnych deszczy spodziewane są też stany alarmowe na rzekach i potokach.

W odpowiedzi na zagrożenie, Zespół Zarządzania Kryzysowego podjął działania zapobiegawcze, takie jak oczyszczanie przepustów i rowów, mobilizacja służb ratunkowych oraz przygotowanie worków z piaskiem dla zagrożonych terenów. Mieszkańców proszono o zgłaszanie zatkanych studzienek, aby zapobiec podtopieniom.
Sytuacja wydaje się być poważna. Należy słuchać komunikatów służb w sprawie rozwoju różnych ewentualnych problemów. Nie powinno się podchodzić pod wezbrane rzeki.
W Krakowie obradował sztab kryzysowy i wszystkie służby zostały postawione w stan gotowości.
Na godzinę 18.30 wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar zwołał posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
fot: Głos24 / Praca własna