Alert RCB: Uwaga na marznące opady i gołoledź. Ostrzeżenia dla południowej i wschodniej Polski

IMGW wydało ostrzeżenia dla szerokiego pasa Polski – od Wrocławia po Białystok. W dniach 15 i 16 stycznia 2025 mogą wystąpić marznące opady deszczu oraz gołoledź, co znacznie utrudni warunki na drogach i chodnikach.

Mieszkańcy województwa małopolskiego i Podkarpacia otrzymali dziś rano alerty, informujące o zagrożeniu. „Uwaga! Dziś i jutro (15/16.01) opady marznącego deszczu i gołoledź. Uważaj na drodze i chodniku. Możliwe utrudnienia komunikacyjne” - to treść komunikaty, który dotarł do milionów odbiorców.

Ostrzeżenia dla połowy Polski

Według informacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, niebezpieczne zjawiska pogodowe wystąpią nie tylko w Małopolsce, ale w większości południowej i wschodniej części kraju. Oprócz rejonów wokół Krakowa i Nowego Sącza, komunikaty IMGW dotyczą również odcinka rozciągającego się od Wrocławia, przez Katowice i Rzeszów, aż po Lublin oraz Białystok.

Prognozowane opady śniegu i śniegu z deszczem będą stopniowo przechodzić w marznący deszcz i mżawkę, co może tworzyć warstwę lodu na nawierzchniach.

⛅️Dziś pochmurno z przejaśnieniami na północy.
🌧️Opady deszczu i mżawki, a na płd. i płd.-wsch. również deszczu ze śniegiem i opady marznące, powodujące gołoledź⚠️. W górach opady śniegu🌨️.
🌡️Na termometrach od -3°C do 3°C, na Wybrzeżu do 5°C. Wiatr słaby i umiarkowany.#IMGW pic.twitter.com/uCJJ7mkylB

— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) January 15, 2025

Zagrożenie na drogach i chodnikach

Marznące opady prowadzą do szybkiego oblodzenia jezdni oraz chodników. To z kolei znacznie zwiększa ryzyko wypadków, stłuczek i upadków przechodniów. Kierowcy podróżujący przez południe i wschód Polski powinni zachować wyjątkową ostrożność: dostosować prędkość do warunków, unikać gwałtownych manewrów i przygotować się na możliwe utrudnienia komunikacyjne. Z kolei pieszym zaleca się ostrożne stawianie kroków i noszenie obuwia zapewniającego przyczepność.

Zdaniem synoptyków, sytuacja może utrzymywać się co najmniej do czwartku (16 stycznia). W tym czasie służby drogowe zostaną postawione w stan gotowości, jednak nawet intensywne posypywanie solą i piaskiem może nie wystarczyć, by w pełni zneutralizować efekty gwałtownie zmieniającej się pogody.