Wandale na boiskach. „Wybryki na czterokołowym pojeździe”

Boisko klubu sportowego Kłos Łysa Góra zostało zniszczone przez kierowcę quada, który urządził sobie na nim tor do jazdy na czterokołowym pojeździe. Okazuje się, że to kolejny taki przypadek.

Kolejny, zniszczona trawa, zerwane siatki i poprzewracane bramki – taki widok na boisku zastali działacze klubu Kłos Łysa Góra. O incydencie, który naraził klub na duże straty, poinformowali na stronie klubu na Facebooku. Zdarzenie miało miejsce 6 lutego. „Na boisko treningowe Kłos Łysa Góra (zupełnie nieodpowiedzialna za swoje zachowanie) osoba wtargnęła quadem i urządziła sobie na nim tor do jazdy i wybryków na czterokołowym pojeździe... - napisał klub.

Na zamieszczonych zdjęciach widać zniszczoną nawierzchnia trawiasta boiska treningowego, na którym ćwiczą wszystkie drużyny klubu w poszczególnych kategoriach wiekowych. Jest ich w sumie pięć czyli 100 zawodników zgłoszonych do rozgrywek.

Działacze skomentowali bulwersującą sytuację. „Przykro robi się po takim incydencie, kiedy ktoś z "ułańską fantazją" nie szanuje trudu, poświęconej pracy i czasu w utrzymanie obiektu, na którym staramy się krzewić kulturę fizyczną wśród dzieci, młodzieży i dorosłych, a także zachęcać do systematycznej aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Pragniemy zaznaczyć, że nasza praca na rzecz klubu jest społeczna” - podkreślili.

Jak się okazało, w ostatnim czasie taki sam incydent wydarzył się w Sufczynie. „Sprawca zniszczeń na naszym obiekcie postanowił także "sprawdzić" murawę naszych sąsiadów i postanowił wjechać swoim czterokołowym pojazdem na płytę główną boiska Gromu Sufczyn, powodując na nim zniszczenia. Kilka dni wcześniej "nieproszeni goście" nie oszczędzili także siatek z bramek treningowych. Używając ostrego narzędzia, ktoś uciął je i wyrzucił na brzeg rzeki, tuż obok boiska treningowego” - poinformowali.

Inf. i fot. Fb.  Kłos Łysa Góra